Projekt ustawy przygotowany przez Solidarność od października tkwi w komisjach sejmowych. Rząd chce ostatecznie poprzeć ten projekt, zamiast stopniowego wprowadzania niedziel bez handlu.
O ograniczeniu handlu w niedziele i święta mówi się od lat. Dotąd zwolennikom tego rozwiązania udało się uzyskać ograniczenie handlu w dni ustawowo wolne od pracy, a więc kilkunastu dni w roku, wśród których jest Boże Narodzenie i Wielkanoc, Trzech Króli, Boże Ciało, Zielone Świątki, 1 i 11 listopada oraz 15 sierpnia.
Nad projektem ustawy przygotowanym przez Solidarność, przewidujący wszystkie niedziele bez handlu od października, pracują komisje sejmowe. Proponowały one między innymi wprowadzanie ograniczeń handlu stopniowo, zaczynając od jednej lub dwóch niedzieli w miesiącu. Ten pomysł nie podobał się jednak ani Solidarności, ani przedstawicielom handlu, którzy twierdzili, że takie rozwiązanie wprowadzi chaos i zdezorientuje klientów.
Wygląda jednak, że nastąpił przełom. Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, stwierdził, że rząd nie zaprezentuje wariantu z jedną czy dwiema niedzielami w miesiącu objętymi zakazem. A że zakaz handlu w niedzielę jest jednym z ważnych postulatów PiS, taka wypowiedź jednoznacznie sugeruje, że w grę wchodzi wariant zawarty w projekcie Solidarności ze wszystkimi niedzielami wolnymi.
To tylko fragment artykułu. Zobacz całość w serwisie Plus:
Zakaz handlu w niedzielę bliżej?
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?