Żeby zmienić w sobie coś

Wraz z nowym rokiem większość z nas postanawia coś zmienić w sobie lub w swoim życiu. Jak można to racjonalnie wytłumaczyć?
- Wydaje mi się, że dzieje się tak dlatego, iż kończy się coś starego, na co wpływu już nie mamy, a zaczyna coś nowego, na co wpływ mieć możemy. Dlatego uważamy, że jest to najlepszy czas na zmiany.

Niestety, bardzo często stan, w którym czujemy przypływ pozytywnej energii nie trawa długo. Jak można go podtrzymać?
- Musimy akceptować nasze porażki i nie poddawać się po pierwszym potknięciu. Jednak, gdy mamy dobrze sformułowany cel, który chcemy osiągnąć, jesteśmy zmotywowani i gotowi na zmiany, to nie powinniśmy mieć problemu z jego realizacją. Wybierajmy cele najważniejsze (optymalnie dwa), zapisujmy je na kartce i umieśćmy ją w widocznym miejscu, bo moc zapisanego postanowienia może być znacznie silniejsza.

Strategia małych kroczków jest więc najlepsza?
- Tak, taka metoda wydaje się najlepsza.

Jak tę zasadę należy zastosować w praktyce?
- Należy wyznaczyć sobie po kolei drobne zadani do realizacji. Pozwala to wielokrotnie doświadczać małych sukcesów i pozytywnych emocji. Dzięki temu zwiększa się nasza motywacja. A w skali roku może się okazać, że zamierzony efekt został osiągnięty. A nawet, jeśli nam się nie udało to wykonaliśmy jakąś część planu i możemy go kontynuować w kolejnym roku. Jeśli już wyznaczyliśmy sobie cel, na przykład taki, że, w tym roku schudniemy 15 kg, to musimy jasno sobie powiedzieć, że nie osiągniemy tego w ciągu miesiąca. Myślmy realnie, niech nasze postanowienia będą dla nas do osiągnięcia. Stawiając przed sobą cele róbmy to według reguły SMART.

Cóż to oznacza?
- Oznacza to, że cel musi być specyficzny (S), czyli należy określić najdokładniej, dlaczego chcemy go osiągnąć i znaleźć jak najwięcej konkretnych powodów. Na przykład chcę schudnąć, bo mam nadwagę i chcę lepiej czuć się we własnym ciele. Musi być mierzalny (M), należy wiedzieć, kiedy cel zostanie osiągnięty, czyli wyznaczamy, ile kilogramów chcemy schudnąć. Musi być ambitny (A), żebyśmy czuli motywację do działania, bo to my chcemy być szczuplejsi. Musi być realistyczny (R), czyli możliwy do osiągnięcia przez nas, a schudnięcie 2kg miesięcznie jest realne. Wreszcie musi być terminowy (T), czyli osiągnięty do wyznaczonej przez nas daty. To właśnie jest reguła SMART.

Co najczęściej obiecujemy sobie lub bliskim w noc sylwestrową?
- Postanowienia noworoczne wiążą się z różnymi sferami naszego życia. Najczęściej dotyczą zmian wpływających na pozytywny wizerunek nas samych. Najczęściej obiecujemy sobie: zerwę z nałogiem, czyli na przykład przestanę palić, poprawię kondycję fizyczną, zacznę inwestować w rozwój osobisty. W psychologii ten pozytywny, nierzeczywisty aspekt siebie mówiący o tym, jakim chciałbym być- określamy jako ,,ja idealne’’. Postanowienia noworoczne mogą nam uzmysłowić rozbieżność pomiędzy tym, jakim jestem, a jakim chciałbym być.

Dążenie na przykład do sylwetki modelki w konfrontacji z lustrem może czasem skończyć się pytaniem: na co się porywam?! Czy wytrwam?
- To prawda, trudno jest wytrwać w naszych postanowieniach noworocznych, bo czasami okazują się one ponad nasze siły i wiążą się z dużymi zmianami w naszym codziennym życiu. A my nie lubimy zmian. A może po prostu za dużo od siebie wymagamy.

Dlaczego nasze postanowienia słabną wraz z upływem czasu?
- Często źródłem naszych niepowodzeń może być źle wyznaczony cel. Wszystko zależy od tego, dla kogo chcemy zrealizować postanowienia. Jeżeli wyznaczamy sobie cel z myślą o innej osobie, to dużo łatwiej przyjdzie nam zaniechanie starań o jego realizację niż wówczas, gdy robimy coś dla siebie.

Jak duży jest procent osób, które realizują postanowienia noworoczne?
- Według mojej wiedzy takich osób jest niewiele, 5 - 8 proc.

Czy warto więc je robić? Jaki efekt przynosi to nam samym?
- Warto stawiać sobie cele, planować, marzyć, bo gdy to robimy, mamy poczucie, że kierujemy swoim losem, staramy się zmieniać na lepsze, rozwijać. Pamiętajmy jednak, że jeśli chcemy coś zmienić w swoim życiu, to data nie powinna mieć w ogóle znaczenia. To nie musi być początek roku. Zawsze można postanowić: zaczynam zmieniać się od dziś.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!