Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zoo w Poznaniu z własnymi strażnikami?

Błażej Dąbkowski
Łukasz Gdak
Dyrekcja poznańskiego ogrodu zoologicznego chce powołać wewnętrzną ochronę. - To pierwszy taki projekt w Polsce - mówi Tomasz Lewandowski, wiceprezydent Poznania.

Spore zamieszanie w Nowym Zoo wywołało ostatnie zgłoszenie o ucieczce jednego z niedźwiedzi. Alarm, co prawda, okazał się fałszywy, a na miejscu szybko pojawiła się policja. Funkcjonariusze, choć przeszkoleni, nie posiadają odpowiednich narzędzi, by potężne zwierzę ujarzmić. Policyjnym glockiem trudno, w sytuacji zagrożenia życia, odstrzelić ssaka ważącego pół tony.

Nie jest to zresztą jedyny przypadek kiedy należy szybko i sprawnie reagować, by zadbać o bezpieczeństwo osób odwiedzających zoo, jak i samych zwierząt.

- Mieliśmy już do czynienia z otruciem łabędzi w starym zoo, kradzieżą koźlątka Tadzika, czy przypadkiem dźgania tygrysa kijem. Ogród zoologiczny musi być przygotowany na takie sytuacje - mówi Ewa Zgrabczyńska, dyrektor zoo.

Odpowiedzią na zwiększenie poziomu bezpieczeństwa ma być powołanie wewnętrznej służby ochrony ogrodu.

To nie jest cały artykuł. Więcej przeczytasz w Serwisie Plus: Zoo z własnymi strażnikami? To pierwszy taki projekt w Polsce

Tadzik jest cały i zdrowy. Odnalazł się koziołek skradziony z poznańskiego zoo

Źródło:TVN24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski