Po pierwszych dwóch wyścigach nastroje w obozie gości nie były jednak zbyt ciekawe, bo w obu przypadkach górą byli rywale. Podopieczni trenera Romana Jankowskiego szybko jednak rozszyfrowali bydgoski tor i zaczęli odrabiać straty. A, że praktycznie każdy z zawodników jechał na swoim, bardzo dobrym poziomie, to po 6 biegu było już 21:15 dla Fogo Unii.
Gospodarze na ten atak Byków odpowiedzieli dopiero w 9 biegu, kiedy to do akcji wkroczyła najmocniejsza para Polonii, Greg Hancock - Krzysztof Buczkowski. Amerykanin był zresztą zdecydowanie najjaśniejszą postacią w swoim zespole. Do jego poziomu nie dostroili się jednak koledzy z zespołu, co w pełni wykorzystali biało-niebiescy.
Tak było choćby w 11 wyścigu, kiedy to Grzegorz Zengota z Damianem Balińskim nie dali szans Buczkowskiemu oraz jadącemu za beznadziejnego Hansa Andersena, młodemu Szymonowi Woźniakowi. Za moment znowu było 1:5, ale tym razem w głównych rolach wystąpili bracia Pawliccy. Młodszy z nich - Piotr po chwili pojechał po raz kolejny i znowu mógł się cieszyć z podwójnego zwycięstwa.
Po tej znakomitej serii było 46:32 dla Fogo Unii i goście mogli już dopisać do swojego dorobku w tabeli kolejne trzy punkty. Mając wygrany mecz trener Jankowski w pierwszym z biegów nominowanych dał nawet szansę Mikkelowi Michelsenowi. Młody Duńczyk akurat wtedy punktów nie zdobył, ale wcześniej pokazał się z naprawdę niezłej strony. Wygląda więc na to, że z tej mąki będzie chleb. Swój pierwszy punkt w ekstralidze zdobył też Marcin Nowak. Junior Byków przywiózł za swoimi plecami Andersena.
Polonia Bydgoszcz - Fogo Unia Leszno 38:52 (pierwszy mecz 60:30 dla Unii, bonus Unia)
Polonia: Hancock 14 (3,2,3,3,0,3), Buczkowski 5+2 (1,1,2,1,u), Kościecha 5+1 (2,0,1,0,2), Łoktajew 5+1 (0,1,2,1,1), Andersen 0 (0,0), Curyło 3 (1,1,1), Woźniak 6 (3,3,0,0).
Fogo Unia: Prz. Pawlicki 11 (0,3,2,3,3), Baliński 7+3 (2,2,1,2), Zengota 11+1 (3,2,1,3,2), Michelsen 4 (1,3,0,0), Bjerre 11+2 (2,3,3,2,1), Pi. Pawlicki 7+1 (2,0,2,3), Nowak 1+1 (0,1,0).
Wyścig po wyścigu
1. Hancock, Baliński, Buczkowski, Prz. Pawlicki 4:2
2. Woźniak, Pi. Pawlicki, Curyło, Nowak 4:2 (8:4)
3. Zengota, Kościecha, Michelsen, Łoktajew 2:4 (10:8)
4. Woźniak, Bjerre, Nowak, Andersen 3:3 (13:11)
5. Prz. Pawlicki, Baliński, Łoktajew, Kościecha 1:5 (14:16)
6. Michelsen, Zengota, Curyło, Andersen 1:5 (15:21)
7. Bjerre, Hancock, Buczkowski, Pi. Pawlicki 3:3 (18:24)
8. Hancock, Prz. Pawlicki, Baliński, Woźniak 3:3 (21:27)
9. Hancock, Buczkowski, Zengota, Michelsen 5:1 (26:28)
10. Bjerre, Łoktajew, Kościecha, Nowak 3:3 (29:31)
11. Zengota, Baliński, Buczkowski, Woźniak 1:5 (30:36)
12. Prz. Pawlicki, Pi. Pawlicki, Curyło, Kościecha 1:5 (31:41)
13. Pi. Pawlicki, Bjerre, Łoktajew, Hancock 1:5 (32:46)
14. Prz. Pawlicki, Kościecha, Łoktajew, Michelsen 3:3 (35:49)
15. Hancock, Zengota, Bjerre, Buczkowski (u) 3:3 (38:52)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?