I to przegrali w beznadziejnym stylu, zdobywając zaledwie 24 punkty. Jedną trzecią z tego dorobku uzbierał młody Jacob Thorssell, który walczy o miejsce w podstawowym składzie zespołu. Słabo wypadli za to potencjalni pewniacy, czyli Jonas Davidsson oraz Wadim Tarasenki.
Ten pierwszy dobrze wychodził spod taśmy, ale na trudnym i ciężkim po opadach deszczu torze kompletnie sobie nie radził. Rosjanin z kolei chyba jeszcze nie "dogadał" się ze swoimi motocyklami, ponieważ dla niego był to pierwszy poważny sprawdzian w tym roku. Co ciekawe, jeszcze przed sobotnim sparingiem Tarasenko zdecydował się na przedłużenie umowy ze Startem do końca 2016 roku.
Po meczu we Wrocławiu jedynym pocieszeniem dla kibiców czerwono-czarnych może być to, że w konfrontacji ze Spartą nie jeździli Bjarne Pedersen, Norbert Kościuch, Zbigniew Su-checki i Mikkel Bech, którzy raczej mogą być spokojni o miejsce w podstawowym składzie zespołu. Trzech pierwszych miało się pojawić na torze w niedzielnym rewanżu z ekstraligo-wcem, ale ze względu na opady deszczu spotkanie w Gnieźnie zostało odwołane. (
Betard Sparta Wrocław - Łączyńscy Carbon Start Gniezno 66:24
Sparta: Woffinden 15 (3,3,3,3,3), Dróżdż 5+1 (1,1,d,1,2), Jędrzejak 13+2 (2,3,2,3,3), Jensen 8+1 (3,2,3), Janowski 8 (3,2,d,3), Gała 7+4 (2,1,2,2), Drabik 10+2 (3,2,3,2).
Start: Davidsson 5 (2,1,1,1), Adamczak 2 (0,0,2,0,0), Thorssell 8 (1,3,1,2,1), A. Gomólski 3 (0,0,2,1), Tarasenko 3 (1,2,d), D. Wawrzyniak 2 (1,0,1,0,1), Piosicki 0 (0,0,0,w).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
