Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Unia Leszno pokonała Stal Gorzów 12 punktami!

TS
Troy Batchelor był jednym z najsłabszych ogniw Unii, ale i tak przyczynił się do wygranej swojego zespołu
Troy Batchelor był jednym z najsłabszych ogniw Unii, ale i tak przyczynił się do wygranej swojego zespołu Grzegorz Dembiński
Dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach Enea Ekstraligi odmieniła zespół z Leszna. Żużlowcy Unii w niedzielnej konfrontacji ze Stalą wspięli się na wyżyny swoich możliwości i po kapitalnym meczu, po raz drugi w tym sezonie, pokonali faworyzowanych rywali (pierwsze spotkanie w Gorzowie Unia wygrała 46:44).

Gospodarze do tego pojedynku przystąpili niesamowicie zmobilizowani. Przed pierwszym biegiem trener Roman Jankowski pełen wiary mówił przed telewizyjnymi kamerami, że nawet bez kontuzjowanego Jarosława Hampela jego zespół będzie w stanie ograć Stal.

- Tor jest lekko przyczepny, a to powinno sprzyjać walce. I my na tę walkę jesteśmy przygotowani, choć zdajemy sobie sprawę, że przyjechała do nas jedna z najlepszych drużyn w ekstralidze - stwierdził szkoleniowiec.

Jego zawodnicy te słowa wzięli sobie mocno do serca i już w pierwszym biegu podwójnie pokonali rywali. W dwóch kolejnych wyścigach leszczynianie również ambitnie walczyli, ale na dystansie tracili pozycje na rzecz szybkich Michaela Jepsena Jensena oraz Nielsa Kristiana Iversena, którzy do Polski przyjechali prosto z Malilli, gdzie sięgnęli do tytuł drużynowych mistrzów świata.

W czwartym biegu role już się odwróciły, bo start wygrał Tomasz Gollob, ale na trasie minęli go Jurica Pavlic oraz Piotr Pawlicki i dzięki temu Unia wyszła na 6-punktowe prowadzenie. Po chwili jeszcze ono wzrosło, bo komplet punktów przywieźli Damian Baliński i Troy Batchelor.

Odpowiedź gości była wprawdzie natychmiastowa, ale w żadnym wypadku nie podcięło to skrzydeł leszczynianom, którzy po ósmym biegu prowadzili już 29:19. Gorzowianom w tym wyścigu nie pomogła nawet rezerwa taktyczna, ponieważ Iversen nie znalazł sposobu na Pavlica oraz młodszego z braci Pawlickich. O tym, że leszczynianom nie brakuje determinacji można się było przekonać także w dziesiątym biegu, w którym Baliński tak długo nękał atakami prowadzącego Golloba, aż na ostatnich metrach minął kapitana Stali.

- Mam w zwyczaju zawsze jechać do końca, a że czuję się dzisiaj znakomicie, to do ostatnich metrów atakowałem Tomka - mówił zawodnik Byków, który swoim zwycięstwem doprowadził blisko 8-tysięczną widownię do euforii.

Po tym biegu goście poprosili o równanie toru, ale był to raczej akt desperacji z ich strony. Nic im ta przerwa w zawodach też nie dała, bo w następnej gonitwie Unia znowu wygrała 5:1 i było praktycznie po meczu. Radość z wysokiego zwycięstwa zmącił jedynie groźny upadek w czternastym wyścigu Przemysława Pawlickiego. Na szczęście, poobijany junior Byków o własnych siłach wstał z toru.

Unia Leszno - Stal Gorzów 51:39
Unia:
Przemysław Pawlicki 4+1 (2,d,1,1,w), Adamczewski 7+1 (0,2,3,2), Batchelor 4 (0,3,1,0), Baliński 10+1 (3,2,3,2), Pavlic 10+1 (3,1,2,3,0), T. Musielak 7 (3,0,2,2), Piotr Pawlicki 10+2 (2,2,3,3).
Stal: Kasprzak 7 (3,1,0,1,2), Jensen 2 (1,0,1), Zagar 3+2 (1,2,0,0), Iversen 10+1 (2,3,1,3,1), Gollob 5+1 (1,1,2,0,1), Zmarzlik 9 (1,2,t,3,3), Cyfer 0 (0,0).

Bieg po biegu
1. Musielak, Pi. Pawlicki, Zmarzlik, Cyfer 5:1 (5:1)
2. Kasprzak, Prz. Pawlicki, Jensen, Adamczewski 2:4 (7:5)
3. Baliński, Iversen, Zagar, Batchelor 3:3 (10:8)
4. Pavlic, Pi. Pawlicki, Gollob, Cyfer 5:1 (15:9)
5. Batchelor, Baliński, Kasprzak, Jensen 5:1 (20:10)
6. Iversen, Zagar, Pavlic, Musielak 1:5 (21:15)
7. Adamczewski, Zmarzlik, Gollob, Prz. Pawlicki (d) 3:3 (24:18)
8. Pi. Pawlicki, Pavlic, Iversen, Kasprzak 5:1 (29:19)
9. Iversen, Adamczewski, Prz. Pawlicki, Zagar 3:3 (32:22)
10. Baliński, Gollob, Batchelor, Zmarzlik (t) 4:2 (36:24)
11. Pavlic, Adamczewski, Jensen, Zagar 5:1 (41:25)
12. Zmarzlik, Musielak, Kasprzak, Batchelor 2:4 (43:29)
13. Iversen, Baliński, Prz. Pawlicki, Gollob 3:3 (46:32)
14. Zmarzlik, Musielak, Gollob, Prz. Pawlicki (w) 2:4 (48:36)
15. Pi. Pawlicki, Kasprzak, Iversen, Pavlic 3:3 (51:39)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski