W nim zespół trenera Piotra Szymko będzie musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, ponieważ rozpocznie rywalizację z minus 24 punktami. Podobnie będzie w finale, o ile oczywiście Victoria do niego awansuje.
- Taką karę nałożono na nas podczas procesu licencyjnego. No i teraz, aby wygrać dwumecz musimy pokonać rywala minimum 24 punktami. W takiej sytuacji dwa zwycięstwa, np. 50:40 nic nam nie dadzą - wyjaśnia Robert Szłapak, rzecznik prasowy Victorii. W pilskim klubie nie składają jednak broni.
- Nie poddajemy się. Całkiem poważnie myślimy o awansie. Być może nawet wzmocnimy jeszcze skład. Zadanie mamy trudne, ale nie niewykonalne - dodaje Szłapak.
Swojego rywala pilanie poznają po rozegraniu pierwszej rundy play-off. Zmierzą się w niej Kolejarz Opole z Wandą Kraków oraz Kolejarz Rawag Rawicz z ROW Rybnik. Mecze odbędą się 22 i 29 lipca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?