Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: W sobotę Grand Prix Danii

TS
Emil Sajfutdinow
Emil Sajfutdinow Grzegorz Dembiński
Sobotnie Grand Prix Danii w Kopenhadze otworzy drugą część sezonu. Na półmetku rywalizacji o medale Indywidualnych Mistrzostw Świata zdecydowanym liderem jest Emil Sajfut-dinow. Rosjaninowi po piętach starają się jednak deptać nasz Jarosław Hampel, broniący tytułu Chris Holder, szalony Nicki Pe-dersen oraz rewelacyjny w tym sezonie Tai Woffinden.

- Trudno się jednak goni kogoś, kto jest praktycznie bezbłędny. Emil do tej pory nie zaliczył żadnej wpadki. Ja niestety tego samego nie mogę powiedzieć o sobie. Nie zamierzam jednak się poddawać. Nie jestem wprawdzie jeszcze w pełni sił po kontuzji obojczyka, ale z moim zdrowiem jest coraz lepiej - zapewnił Woffinden.

Do zdrowia wraca też Darcy Ward. 21-letni Australijczyk świetnie rozpoczął sezon, ale szybko złapał poważną kontuzję i w tym roku zamiast bić się o medale będzie musiał skupić się na walce o miejsce w czołowej ósemce, która automatycznie zapewni sobie udział w przyszłorocznym cyklu.

- Nie będzie to takie proste, bo opuściłem kilka imprez i mam spore straty. Ósmy obecnie Tomasz Gollob wyprzedza mnie aż o 27 punktów. Jestem jednak optymistą. Już nie mogę się zresztą doczekać turnieju w Kopenhadze. Przed rokiem byłem tam jako widz i pamiętam, że był to jeden z najlepszych turniejów w sezonie. Może teraz będzie podobnie - mówi Ward.

We wspomnianych przez Australijczyka ubiegłorocznych zawodach triumfował Jason Crump, który obecnie jest już na żużlowej emeryturze. Drugi był wówczas Fredrik Lindgren, a trzeci Greg Hancock. Doświadczony Amerykanin nawet nie kryje, że bardzo lubi się ścigać na stadionie w Parken.

- To jest wymagający obiekt. Tam nie wystarczy tylko odkręcić gaz do dechy. Trzeba być naprawdę dobrym technicznie, żeby coś na tym torze ugrać - twierdzi Hancock. W tych trudnych warunkach nieźle do tej pory radzili sobie także reprezentanci Polski. Tomasz Gollob triumfował na tym stadionie w latach 2008 i 2011. Przed rokiem start mu jednak kompletnie nie wyszedł.

Jeszcze gorsze wspomnienia z ubiegłego sezonu ma Hampel. To przecież właśnie tam doznał kontuzji nogi, która na długie tygodnie wykluczyła go z rywalizacji. Hampel w Kopenhadze potrafił jednak też wygrywać. Tak było choćby przed trzema laty. Zdecydowanie najmniej okazji do startów w Kopenhadze miał Krzysztof Kasprzak, ale on już w poprzednim turniejach udowodnił, że w tym elitarnym towarzystwie wcale nie musi być chłopcem do bicia.

Z dziką kartą w Danii pojedzie Michael Jepsen Jensen. Początek turnieju o godz. 19.00. Transmisję jak zwykle przeprowadzi stacja Canal+.

Klasyfikacja GP: 1. Emil Sajfutdinow (Rosja) 84, 2. Tai Woffinden (W. Brytania) 73, 3. Chris Holder (Australia) 68, 4. Jarosław Hampel (Polska) 66, 5. Nicki Pedersen (Dania) 64, 6. Niels Kristian Iversen (Dania) 60, 7. Greg Hancock (USA) 57, 8. Tomasz Gollob (Polska) 52, 9. Krzysztof Kasprzak (Polska) 48, 10. Matej Zagar (Słowenia) 48, 11. Fredrik Lindgren (Szwecja) 47, 12. Andreas Jonsson (Szwecja) 39, 13. Martin Vaculik (Słowacja) 33, 14. Antonio Lindback (Szwecja) 26, 15. Darcy Ward (Australia) 25.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski