MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Wkrótce fanów Unii czeka sporo niespodzianek

TS
W tym roku poprawiła się frekwencja na Stadionie Smoczyka
W tym roku poprawiła się frekwencja na Stadionie Smoczyka Waldemar Wylegalski
Rozmowa z Miłoszem Ratajczakiem, specjalistą do spraw marketingu w leszczyńskim klubie, na temat najbliższych akcji promocyjnych Unii.

Zima, to dla osób zajmujących się żużlowym marketingiem, chyba bardzo pracowity okres.
Jasne, choć pewnie wielu kibiców jest przekonanych, że w tym czasie mamy niewiele do roboty. Nic bardziej mylnego. Przerwa w rozgrywkach, to dla nas czas wytężonej pracy, ponieważ trzeba szybko podsumować zakończony sezon i natychmiast startować z nowymi pomysłami. To, co teraz wypracujemy, przyniesie efekty w sezonie. W trakcie ligi na bieżąco organizujemy różne akcje promocyjne, ale wtedy bazujemy głównie na tym, co zostało wypracowane zimą.

Czego zatem mogą się spodziewać kibice w najbliższym czasie?

W dniach 19-21 grudnia przygotowujemy coś na wzór ubiegłorocznego zgrupowania zespołu. Będzie ono połączone z oficjalną prezentacją drużyny oraz spotkaniami ze sponsorami i kibicami. Zapewniam, że do Leszna przyjadą wtedy wszyscy zawodnicy. No, a później po raz kolejny rozpoczniemy wycieczki" po szkołach, szpitalach i innych placówkach. W ubiegłym roku takich spotkań było ponad 50. Teraz pewnie będzie podobnie. Już w tej chwili mamy mnóstwo zaproszeń i nie jestem pewien, czy wszędzie uda nam się dojechać. Rozumiemy jednak, że srebrny medal do czegoś zobowiązuje. Poza tym przygotowujemy jeszcze wiele innych niespodzianek. Zapewniam, że tej zimy o Unii będzie głośno w regionie.

Pojawi się nowy Secret Man?
Wiem, że ta akcja podobała się kibicom, ale w tym roku byłoby ją trudno powtórzyć. Choćby dlatego, że tym razem okres transferowy rozpoczyna się bardzo późno i wiele tajemnic ujrzało już światło dziennie. Obecnie z internetu można się sporo dowiedzieć, choć najczęściej nie są to oficjalne informacje. Prezentacja drużyny będzie jednak okazała.

A propos internetu. Jak na tym polu działa Unia?

Nasza strona na facebooku cały czas się rozwija i przybywa nam fanów. Ostatnio jesteśmy też na twitterze, gdzie zajęliśmy nawet pierwsze miejsce wśród najbardziej dynamicznie rozwijających się kont. Oczywiście cały czas dbamy też, by kibice byli zadowoleni z naszej strony. W tym miejscu mogę zdradzić, że przed nowym sezonem zmienimy jej wizerunek. W obecnej formie strona działa już blisko trzy lata, a to najwyższa pora, aby dokonać tam pewnych modyfikacji. Już nad tym pracujemy.

Spotkania w kibicami, o którym była mowa, przekładają się później na frekwencję na stadionie?
Jestem zdania, że efekty takich działań są odczuwalne dopiero po dłuższym okresie czasu. Już w tym roku mieliśmy jednak więcej kibiców na trybunach niż w sezonie 2013. Wcześniej liczba fanów na Stadionie Smoczyka systematycznie spadała. Teraz ta tendencja powoli się odwraca. Liczymy, że kolejny rok będzie pod tym względem jeszcze lepszy.

Zawodników trzeba zachęcać do udziału w akcjach promocyjnych klubu?
Wszyscy chętnie w nich uczestniczą. Zagraniczni żużlowcy, jak choćby Nicki Pedersen, na każdym kroku podkreślają, że są pod wrażeniem tego, co robimy dla swoich fanów i że z czymś takim jeszcze się nie spotkali.

A skąd są kibice Unii, bo chyba nie tylko z Leszna?
Najprościej byłoby powiedzieć, że dopingują nas przede wszystkim osoby mieszkające w byłym województwie leszczyńskim. Ja za nasz region uważam obszar między Górą, Rawiczem, Gostyniem, Kościanem i Wolsztynem. Mamy też jednak fanów w Jarocinie czy Głogowie. Czasami można zresztą odnieść wrażenie, że im ktoś dalej mieszka, tym jest bardziej zagorzałym sympatykiem drużyny.

Rozmawiał TOMASZ SIKORSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski