Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Wszystko wyjaśni się pod Jasną Górą. W niedzielę Unia Leszno jedzie w Częstochowie

TS
Tylko jedna kolejka pozostała do zakończenia rundy zasadniczej Enea Ekstraligi. W najbliższą niedzielę Unia jedzie do Częstochowy i jeśli wygra, to zapewni sobie miejsce w fazie play-off.

- Awans do pierwszej czwórki byłby dla naszego młodego zespołu wielkim osiągnięciem. Zwłaszcza, że od dłuższego już czasu musimy sobie radzić bez kontuzjowanego Jarka Hampela. A przecież to kapitan i lider drużyny. Dla mnie ewentualna jazda w play-off będzie porównywalna ze zdobyciem medalu - mówił po niedzielnej wygranej z PGE Marmą prezes Unii Józef Dworakowski.

Pokonać Dospel Włókniarza pod Jasną Górą łatwo jednak nie będzie. Lwy mają jeszcze szansę na uniknięcie spotkań barażowych o utrzymanie w ekstralidze i na pewno zrobią wszystko, aby ją wykorzystać.

Unia teoretycznie może sobie pozwolić na porażkę, ale pod warunkiem, że tego samego dnia Unibax przegra na własnym torze ze Stalą Gorzów, co nie jest wcale takie nieprawdopodobne. Problem w tym, że mecz w Częstochowie odbędzie się wcześniej niż ten w Toruniu (oba będą transmitowane w TVP Sport). Byki nie mają więc wyjścia - muszą jechać o pełną pulę.

- Przystąpimy do tego spotkania maksymalnie zmobilizowani. Nikt przecież nie chce kończyć sezonu ligowego jeszcze w sierpniu, a taki los, by nas spotkał, gdybyśmy nie awansowali do play-off. Co będzie kluczem do sukcesu? Równa jazda całego zespołu - stwierdził Piotr Pawlicki, który świetnie sobie radził w konfrontacji z Żurawiami. W tym spotkaniu z dobrej strony zaprezentował się również Troy Batchelor, który w ostatnich tygodniach raczej zawodził.

- Nie wiem, jak ocenić swój występ, ponieważ jechałem na tym samym motocyklu, co tydzień temu we Wrocławiu. Wtedy mój wynik był bardzo zły, a teraz jest naprawdę przyzwoity - śmiał się Australijczyk.

Prawda jest jednak taka, że rzeszowianie, którzy w tym sezonie nie mają już o co jechać, nie zawiesili Bykom zbyt wysoko poprzeczki. Prawdziwy egzamin Batchelora oraz jego kolegów czeka za kilka dni, w Częstochowie. Tam odpuszczać nikt już nie będzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski