Żużel: Wybrzeże Gdańsk wygrało w Ostrowie. Niespodzianki nie było

Gospodarze wprawdzie dobrze rozpoczęli mecz, ale już w wyścigach numer 3 i 4 zanotowali dwie podwójne porażki, które w pewnym sensie ustawiły spotkanie. Nadzieje miejscowych odżyły jeszcze po 9 biegu, w którym Nicklas Porsing wraz z Adamem Skórnickim nie dali szans rywalom. 20-latek z Danii dobrze wypadł w piątkowym sparingu z Unią Tarnów i wskoczył do składu Ostrovii w miejsce Mariusza Staszewskiego. Jak się okazało był to niezły ruch ze strony trenera Michała Widery, bo Porsing początkowo był najskuteczniejszym zawodnikiem gospodarzy.

Niestety trochę słabiej jechali jego koledzy i już w 10 wyścigu ponownie ulegli rywalom. Gdańszczan do wygranej 5:1 w tym biegu poprowadzili Krystian Pieszczek oraz powracający po kontuzji do składu Wybrzeża Thomas H. Jonasson. Ci dwaj zawodnicy dali się zresztą mocno we znaki gospodarzom. W zespole gości bardzo dobrze wypadli też Robert Miśkowiak i Renat Gafurow. Ostrowianie tak skutecznych zawodników nie mieli i jeszcze przed biegami nominowanymi musieli się pogodzić z porażką.

Litex MDM Polcopper Ostrovia - Wybrzeże Gdańsk 39:51
Ostrovia: Skórnicki 7+2 (1,1,2,3,0), Porsing 8 (3,2,3,0,0,0), Mi. Szczepaniak 8 (0,3,1,2,2), Borodulin 2 (1,1,0), Karlsson 10 (1,2,2,2,3), Michalski 3+1 (2,0,0,1), Nowak 1+1 (1,0).
Wybrzeże: Miśkowiak 12 (2,2,3,3,2), Stachyra 1 (0,0,1), Mroczka 5+1 (2,1,1,1), Gafurow 10+1 (3,3,0,1,3), Jonasson 11+1 (2,3,3,2,1), M. Szymko 0 (0,0,0), Pieszczek 12+1 (3,3,2,3,1).
Wyścig po wyścigu:4:2, 3:3 (7:5), 1:5 (8:10), 1:5 (9:15), 4:2 (13:17), 2:4 (15:21), 3:3 (18:24), 2:4 (20:28), 5:1 (25:29), 1:5 (26:34), 2:4 (28:38), 3:3 (31:41), 3:3 (34:44), 2:4 (36:48), 3:3 (39:51).

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!