Organizatorzy sobotniego koncertu plenerowego „Żywioły i... tańce świata” drżeli z obawy przed załamaniem się pogody. Wiatr i krążące ciemne chmury nie wróżyły niczego dobrego. Jednak się udało i koncert Aquanetu z okazji 150-lecia wodociągów poznańskich na Łęgach Dębińskich nie zakłóciła ulewa.
Na Łęgach Dębińskich zaprezentowała się orkiestra Filharmonii Poznańskiej pod batutą Łukasza Borowicza, której słuchało ponad 1500 osób.
Publiczność siedząc na krzesłach, stołeczkach, kocach lub bezpośrednio na trawie wysłuchała między innym „Walca kwiatów”, mazura z opery „Straszny Dwór” czy znane wielu „Bolero” Ravela. Było też coś dla miłośników muzyki filmowej – Obój Gabriela z filmu „Misja” (Enio Morricone) i polonez z „Pana Tadeusza” (Wojciech Kilar). Była muzyka, ale było też i sporo tańca. Oklaskiwano m.in. "Walc kwiatów" Piotra Czajkowskiego w wykonaniu uczniów Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej oraz walca "Nad pięknym modrym Dunajem" Johanna Straussa w wykonaniu Szkoły Tańca Słońce Waldemara Ziomka. Finałem wieczoru był efektowny pokaz sztucznych ogni.
Warto podkreślić, że koncertu poznaniacy wysłuchali za darmo. Bilety na to wydarzenie ufundował Aquanet.Tradycją Filharmonii Poznańskiej były kiedyś koncerty plenerowe na koniec sezonu na Malcie. Kto wie może dzięki Aquanetowi, który staje się znaczącym mecenasem kultury koncerty plenerowe Filharmonii staną się znów tradycją.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?