Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akademicy wygrali pod wodzą nowego trenera i wysłali w świat sygnał, że będą walczyć do upadłego

Radosław Patroniak
Adam Józefczak był mocnym punktem akademików w meczu ze Ślepskiem Suwałki (3:1)
Adam Józefczak był mocnym punktem akademików w meczu ze Ślepskiem Suwałki (3:1) Fot. Paweł Miecznik
W ekipie AZSUAM Poznań po sobotnim meczu wróciła nadzieja. Akademicy pod wodzą nowego trenera pokonali wyżej notowany Ślepsk Suwałki 3:1. Gospodarze nadal zajmują przedostatnie miejsce w I lidze siatkarzy, ale odblokowali się psychicznie i w kolejnych meczach mogą nie tylko podreperować dorobek punktowy, ale również uwierzyć w utrzymanie na zapleczu ekstraklasy.

Po pierwszym secie nie zanosiło się na to, że trener Nicola Vettori już w pierwszym swoim meczu odmieni poznaniaków. Pierwszego seta wysoko wygrali podopieczni trenera Tomasza Wasilkowskiego i wydawało się, że wszystko potoczy się według starego scenariusza.

- Trzeba zapytać się zawodników, co stało się po pierwszym secie, bo nie jestem w stanie na to odpowiedzieć. To, co zrobiliśmy w tym spotkaniu to dziecinada. Jest mi wstyd, najchętniej schowałbym się gdzieś i nie pokazywałbym się, że jestem trenerem. AZS niczym nas dzisiaj nie zaskoczył. Na pewno grają lepiej i są dobrze poukładani, ale zaprezentowaliśmy się katastrofalnie. Poznaniacy wykorzystali nasze błędy, a nasi siatkarze być może po pierwszym secie za szybko uwierzyli w wygraną. Dla mnie takie podejście jest niedopuszczalne, bo jednak mam w zespole zawodowców, którzy zarabiają pieniądze. Trenujemy dwa razy dziennie i zawodowym siatkarzom nie przystoi grać na takim żenującym poziomie - grzmiał Wasilkowski.

Frustracja gości nie miała jednak wpływu na ogromną radość w szeregach akademików. Na szalony taniec trzeba było bowiem solidnie zapracować. Architektem sukcesu był cały zespół, ale na szczególne wyróżnienie zasłużyli kapitan Martin Vlk i skrzydłowy Tomasz Rutecki, który wytrzymał "ciśnienie" i zakończył czwartego seta. Dobre zmiany dawał również, "przekwalifikowany" z trenera na przyjmującego, Damian Lisiecki.

- W pierwszym secie byliśmy trochę spięci, chłopcy pewnie bali się, że tydzień bardzo intensywnych treningów może nie dać efektów. Być może nie są też jeszcze przyzwyczajeni do tak wielu założeń taktycznych - tłumaczył włoski szkoleniowiec.
O jego wkładzie w wygraną mówił Krystian Pachliński. - Mamy nowego trenera i chcieliśmy pokazać się z jak najlepszej strony. W przyszłych spotkaniach na pewno kibice zobaczą zespół, który walczy - przekonywał zawodnik AZS UAM.

AZS UAM Poznań - Ślepsk Suwałki 3:1 (16:25, 25:21, 25:22, 26:24)AZS UAM: Schulz, Makowski, Bukowski, Pachliński, Józefczak, Vlk, Mischke (libero) oraz Rutecki, Walendzik, Lisiecki.Ślepsk: Schamlewski, Ratajczak, Skrzypkowski, Leszczawski, Buchowski , Winnik, Dembiec (libero) oraz Wasilewski, Jurkojć, Górski, Peszko, Sobański.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski