Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alleluja! Radujmy się!

Leszek Waligóra
Grupa pasażerów pociągu zajmuje miejsca i z entuzjazmem śledzi zegar nad wejściem. Ten nie pokazuje czasu, a prędkość. Kiedy przekracza 500 km na godzinę, pasażerowie biją brawo. Za punktualność nie biją wcale, bo w Japonii spóźnienia powyżej minuty zdarzają się tylko z okazji trzęsień ziemi.

Czytaj komentowany artykuł: Pasażer ma nowe prawa. Przewoźnik zapłaci za spóźniony pociąg

Co innego w Mumbaju, ale tam dwie linie miejskiej kolei przewożą dziennie więcej pasażerów niż wszystkie pociągi w Polsce. Domyślam się, że łącznie też mniej się spóźniają. A patrząc na tamtejsze warunki powinny stać w polu.

My też mamy superszybkie pociągi. Co prawda czas przejazdu z Poznania do Warszawy nawet przedwojennym pociągiem był niewiele dłuższy... Dodatkowo: tamte ponoć się nie spóźniały. Z tamtej tradycji zostały prawdopodobnie kolejarzom druki zwrotu opłaty za bilet. Dzięki Unii kolej będzie miała okazję je wykorzystać, płacąc za spóźnienia.

Czy ta Unia nie mogła też zarządzić, żeby polskie pociągi przestały się spóźniać?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski