Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bałtycka: dekada wątpliwości

Barbara Sadłowska

Czytaj komentowany tekst: Strzelanina na Bałtyckiej: Prokurator chce posłać policjantów do celi

Wtedy zdarzyła się rzecz straszna: człowiek zginął, drugi w ciężkim stanie trafił do szpitala. Winnymi tragedii byli policjanci. I co się dzieje? Jak przypomniał jeden z obrońców oskarżonych, funkcjonariusze nie zabezpieczyli dowodów i nie wykonali koniecznych czynności. Skutkiem tego biegli mieli za mało materiału, by przygotować sensowne opinie, a kolejne składy sędziowskie rozkładały ręce, bo dowodów było mało. Nie można więc było wyrokować na podstawie kolejnych domniemań ekspertów. Uczestniczący w zdarzeniu policjanci doznali zaś takiego szoku, że nie można było ich przesłuchać "na świeżo". Można było za to indagować w szpitalu ciężko rannego chłopaka. Co chwilę pojawiał się też wątek możliwego zażywania narkotyków przez Dawida. Policjanci zostali dwukrotnie uniewinnieni, bo sąd musi wątpliwości tłumaczyć na korzyść oskarżonych. A w tej sprawie wątpliwości były, są i będą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski