Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barcelona za burtą Ligi Mistrzów! Bayern podrażniony i zwycięski! Atletico dołącza do Realu Madryt!

Radosław Patroniak
Koke zapewnił zwycięstwo Atletico Madryt w pojedynku z coraz mniej galaktyczną Barceloną
Koke zapewnił zwycięstwo Atletico Madryt w pojedynku z coraz mniej galaktyczną Barceloną Fot. SkySports
Po raz pierwszy od sześciu lat Barcelona nie zagra w półfinale Ligi Mistrzów. Znaleźli się w nim natomiast obrońcy tytułu, piłkarze Bayernu.

Monachijczycy awansowali do najlepszej czwórki Ligi Mistrzów z chwilą niepewności, a Atletico Madryt z pasją i żelazną taktyką, która podcięła skrzydła gwiazdom ze stolicy Katalonii.
„Czerwone Diabły” nie przyjechały do Niemiec na wycieczkę. Pierwsze spotkanie utwierdziło tylko angielskich piłkarzy w przekonaniu, że Bawarczycy wcale nie są nieosiągalną dla rywali jedenastką. Nie było więc ze strony gości desperackiej obrony i wiary jedynie w cud. Najpierw bramce mistrzów Niemiec zagroził Wayne Rooney, a następnie do siatki trafił Ekwadorczyk Antonio Valencia, ale bramka słusznie nie została uznana, bo pomocnik MU był na spalonym. W pierwszej połowie więcej jednak na Allianz Arenie było walki niż bramkowych sytuacji.
Prawdziwe emocje w stolicy Bawarii rozpoczęły się w 57 min, kiedy fantastycznym uderzeniem popisał się Patrice Evra. Francuski obrońca huknął jak z armaty w okienko i uciszył niemieckich fanów. Jak się okazało tylko na chwilę, bo tuż po wznowieniu gry wyrównał strzałem głową Mario Mandżukić. Wymianę ciosów chciał kontynuować Rooney, ale do siatki trafił Thomas Mueller, po podaniu Arjena Robbena. Od 68 min Bayern znów był na właściwym kursie do obrony Pucharu Europy. Wygraną ekipy Pepa Guardioli przypieczętował Robben w 76 min.
Z kolei na Vicente Calderon od początku bramkarze mieli pełne ręce roboty. W dodatku bardzo szybko prowadzenie objęli gospodarze. W słupek trafił Diego Lopez i wydawało się, że Barca zażegna już niebezpieczeństwo. Atletico kontynuowało atak i dopięło swego, a konkretnie zrobił to Koke. Co ciekawe bramka podziałała mobilizująco na graczy Diego Simeone. W słupek i poprzeczkę trafił David Villa. Chwilami obrońcy gości byli zakręceni niczym bączek w przedszkolu. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy „galaktyczni” się przebudzili, ale ich inicjatywa skończyła się na technicznych popisach Neymara i pomyłkach Messiego w dogodnych sytuacjach.
Znamy już półfinalistów Ligi Mistrzów, dzisiaj natomiast dwiemy się kto zagra w półfinale LegiEuropejskiej. Bardzo ciekawie zapowiada się ćwierćfinałowy rewanż Juventusu Turyn z Olympique Lyon. Zespół trenera Antonio Conte, którego celem jest obrona tytułu mistrza kraju i dotarcie do finału Ligi Europejskiej, by zagrać w Turynie, przed tygodniem wygrał we Francji 1:0.
Oprócz lidera Seria A, jednobramkowej zaliczki z wyjazdu bronić będzie na swoim stadionie Benfica Lizbona, która w pierwszy meczy była lepsza od AZ Alkmaar.
Blisko półfinału jest też FC Basel. Szwajcarska drużyna przed tygodniem wygrała, przy pustych trybunach, na swoim terenie z Valencią 3:0.. Gdyby piłkarzom z Bazylei udało się utrzymać przewagę, a FC Porto, które zwyciężyło przed tygodniem Sevillę 1:0, wyeliminowało hiszpańską drużynę, to w półfinałach zagrają cztery kluby rozpoczynające ten sezon w... Lidze Mistrzów. W piątek losowanie par półfinałowych LMi LE.

Wyniki ćwierćfinałów piłkarskiej
Ligi Mistrzów

Atletico Madryt – FC Barcelona 1:0
Bramka: Koke (5).
Pierwszy mecz: 1:1 i awans Atletico.
Bayern Monachium – Manchester United 3:1
Bramki: Mario Mandżukic (59), Thomas Mueller (68), Arjen Robben (76) – Patrice Evra (57).
Pierwszy mecz: 1:1 i awans Bayernu.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski