18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartosz Ślusarski: Pracuję na treningach, by bramek dla Lecha było jak najwięcej

Maciej Lehmann
Bartosz Ślusarski, napastnik Lecha Poznań
Bartosz Ślusarski, napastnik Lecha Poznań Fot. Marek Zakrzewski
Z Bartoszem Ślusarskim, napastnikiem Lecha Poznań, rozmawia Maciej Lehmann

Jesteś zadowolony ze swojej skuteczności?

Bartosz Ślusarski: - Z moją skutecznością jest różnie. Nie powiem banału, że będę starał się, by w niedzielę zdobyć gola. Robię swoje na treningach, by tych bramek było jak najwięcej. Jeżeli efekty przyjdą to będzie fajnie, a jeśli nie to będę też zadowolony jeśli będę dawał zespołowi inne rzeczy

Masz na myśli walkę w polu karnym, grę tyłem do bramki, podania do kolegów, czyli to co potrafisz dobrze robić?

Bartosz Ślusarski: - Między innymi tak. Nawet w meczach, w których nie będę strzelał Lech może mieć ze mnie pożytek. Mogę pomóc kolegom podaniem czy stworzeniem sytuacji bramkowej. W zespole jest wielu piłkarzy z dużymi umiejętnościami i wierzę, że dzięki nim też będę miał swoje okazje do strzelenia gola.

Co się zmieniło w twojej grze w porównaniu z ubiegłym rokiem, kiedy sezon zakończyłeś bez gola w ekstraklasie? Teraz masz już dużo lepszy dorobek.

Bartosz Ślusarski: - Czy jest już lepiej trudno powiedzieć. Na ten temat możemy porozmawiać dopiero po zakończeniu całej rundy. Wtedy przyjdzie czas na oceny. Mówiąc szczerze niewiele się zmieniłem. Robię swoje i zbytnio się nie przejmuje tym co dzieje się wokół mnie. Wiadomo o co chodzi. Dlatego staram się myśleć tylko pozytywnie i koncentruje się na tym, by było lepiej. A co się zmieniło? Na pewno trochę nasza taktyka. W poprzednim sezonie bramki strzelał praktycznie tylko Artjom. Teraz to jest rozłożone na kilku zawodników

Czy to co robicie na treningach, szlifowanie pewnych schematów, zagrań ma dla ciebie jakieś znaczenie?

Bartosz Ślusarski: - Oczywiście. Choćby ostatni mecz z Bełchatowem. Gra nam się nie układała. Ale akcja, po której padła bramka często ćwiczymy na treningach. Nie zawsze ścinam do pierwszego słupka, ale w meczu z GKS zareagowałem instynktownie i wystarczyło dostawić głowę.

Mecz z Pogonią wzbudza duże emocje wśród kibiców obu drużyn. Czuć na pewno ich mobilizację. Czy wy tez jesteście dodatkowo "naładowani" przed tym pojedynkiem?

Bartosz Ślusarski: - Przed każdym meczem jest podobnie, ale tym razem wiemy, że jest duże zainteresowanie tym spotkaniem. Takich meczów w ekstraklasie brakowało. Dla mnie na pewno będzie to szczególne mecz, bo przeciwko Pogoni zdobyłem swoją pierwszą bramkę w Ekstraklasie. Koledzy czytają Internet i wiedzą, że jest to bardzo prestiżowy pojedynek. Jesteśmy przekonani, że będzie atmosfera, która nam pomoże zdobyć kolejne ligowe punkty, których bardzo potrzebujemy.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski