Musimy pamiętać, że to nie mróz jest największym przeciwnikiem biegacza, ale tzw. temperatura odczuwalna. Tutaj pierwsze skrzypce grają wiatr i wilgotność powietrza. Im silniejszy wiatr i wyższa wilgotność, tym bardziej będziemy odczuwali zimno. Przy temperaturze - 5 st. C odczuwalna temperatura przy wietrze o sile 10 km/h będzie wynosiła - 9,3 st. C, a przy wietrze 25 km/h będziemy już odczuwali 12,3 st. C.
Najbardziej narażone są drogi oddechowe. Nie jesteśmy w stanie całkowicie uniknąć połykania haustów zimnego powietrza. Jak zasłonięcia twarzy warto stosować "kominy" i bandany. Jednak, jeśli nie mają specjalnego filtra do oddychania. Unikajmy biegania pod wiatr na otwartej przestrzeni.
Ubierajmy się na "cebulkę", zakładając "wiatrołapy" czyli odzież nieprzewiewną, która uchroni nas przed szybką utratą ciepłoty. Podwójne rękawiczki zapewnią prawidłowe krążenie krwi w palcach, a opaska założona pod czapkę osłoni dodatkowo uszy i czoło. Wiele biegowych tras zamieniło się w ślizgawki. Warto założyć specjalne nakładki na buty, które w każdej chwili można zdjąć.
Dostosujmy prędkość biegu do warunków! Nie forsujmy tempa, nie załamujmy się, gdy wybieganie będziemy robili nawet o pół minuty wolniej. W zamian dostajemy trening na czucie głębokie, ponieważ musimy angażować większe partie mięśni do utrzymania równowagi i zapewnienia zimowego napędu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
