Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biegaj bez zahamowań

Przemysław Walewski
Już wiesz, że siła biegowa jest konieczna w twoim treningu. Górkę można polubić!

Na trening w terenie nie zakładaj lekkich starówek, ale buty do biegania crossowe. Już wiesz, jakie zadania mają ręce, nogi i głowa. Podbiegając, odpychaj się od zbocza, „zaatakuj” wzniesienie, nie pozwól, by górka ciebie wyhamowała. Unoś nogi wyżej do góry, nie ciągnij je jak na szosie. W ten sposób pobiegniesz lżej, tak jakbyś robił podskoki. Jeśli trenowałeś skipy, to nie będziesz miał tendencji do ciągnięcia nóg przy ziemi. Podbiegi zmuszają do dużej mobilizacji i to szuranie po asfalcie.

Dwie trzecie dystansu podbiegu pokonaj spokojnie, przyspiesz na pozostałej części dystansu i utrzymaj to tempo do końca. Oczywiście, wszystko zależy od konfiguracji trasy. Pamiętaj, nie forsuj tempa na początku podbiegu, ponieważ nie będziesz miał siły na końcu..

„Nagraj” sobie w głowie, przesuwając go o kilkanaście metrów dalej. Podczas podbiegu będziesz miał większą mobilizację i po dotarciu do właściwego punktu będziesz chciał biec dalej. Podczas podbiegów trenujesz nie tylko mięśnie, ale i ciało. Powtarzaj sobie – na sam szczyt i dalej, na szczyt i dalej, i nie wyluzuj dopiero aż miniesz metę na samym szczycie. Podczas podbiegu mocniej pracują ręce. Podnieś je wyżej, by dłonie były na wysokości klatki piersiowej. To twoje koła zamachowe, które wciągną ciebie na górę.

Skoncentruj się na nawet nadmiernej pracy ramion, co ma dodać większej szybkości i przypomina trochę sprinty. Ramiona powinny być ułożone pod kątem 90 stopni w łokciu i odginać się do przodu i w tył. Odbijaj się z śródstopia i rób krótsze kroki. Biegaj rytmicznie.

Siła biegowa, to nie tylko pokonywanie podbiegów. Z doświadczenia wiem, że biegi rozgrywane stylem anglosasaskim (zbiegi i podbiegi) są trudniejsze od biegów w stylu alpejskim (start u podnóża góry, meta na jej szczycie). Wielu doświadczonych alpejczyków można wyprzedzić na anglosaskich trasach. Pokonując zbieg, nie puszczaj nóg w tzw. młynek, ale też nie hamuj. Pozwól działać sile grawitacji. Zbiegając ze stromej góry biegaj zakosami, jak …Janosik, W ten sposób wytracisz prędkość i łatwiej zachowasz równowagę.

Nie daj się ponieść na zbiegu, bo lądowanie i jego efekty, w razie potknięcia, są groźniejsze w skutkach niż upadek podczas podbiegu. W trakcie zbiegu stopy powinny lądować poniżej ciebie. Taki sposób układania stóp minimalizuje nacisk. Krótki wymach ręka pozwoli skrócić krok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski