Sam pot - o czym nie każdy wie - jest prawie bezwonny, przykry zapach powodują bakterie, które rozkładają go na powierzchni naszej skóry. Na szczęście są sposoby, by walczyć z tym problemem tak, żebyśmy w każdej sytuacji mogli czuć się komfortowo. Gama preparatów kosmetycznych jest bardzo szeroka, a dzięki zastosowaniu odpowiednich środków możemy zniwelować lub zablokować nadmierne pocenie.
Długotrwałe działanie
Antyperspiranty nie blokują nam porów, ale w znacznym stopniu ograniczają ilość wydzielanego potu oraz rozwój bakterii. W połączeniu z wilgocią skóry i pod wpływem temperatury przekształcają się w żel, który zwęża ujścia gruczołów potowych ograniczając wydostawanie się potu na zewnątrz. Mają bardzo subtelne zapachy, a działają nawet do kilkunastu godzin.
Są bezpieczne dla naszej skóry, bo nie zawierają alkoholu i środków perfumujących, nie powodują więc podrażnień. Niektóre antyperspiranty mogą nawet regenerować naskórek pod pachami, który narażony jest na mikrouszkodzenia wywołane częstym goleniem. W swoim składzie mogą zawierać sole glinu, glicerynę, kwas stearynowy, talk, garbniki, preparaty ziołowe takie jak: szałwia, tymianek, rozmaryn , wyciągi z kory dębu.
Dostępne są w sztyfcie, kulce, kremie oraz spray'u. Rodzaj możemy wybrać w zależności od upodobania.
Bez śladu
Antyperspiaranty stosujemy rano, na umytą i osuszoną skórę. Największą ich wadą jest to, że dzięki zawartości soli w preparacie zostawiają białe smugi na ubraniach.
Możemy jednak wybrać antyperspirant mineralny, w krysztale. Różni się on tym od innych, że przed użyciem trzeba go zwilżyć, by uaktywnić jego składniki. Tego rodzaju kosmetyki zwykle nie zostawiają śladów na odzieży. Można je kupić w perfumeriach, aptekach lub przez internet.
Na noc
- Bardzo dobre efekty dają preparaty na bazie chlorku glinu, na przykład Etiaxil, Perspirex, Driclor czy Anhydrol forte - mówi Magdalena Daraszkiewicz, kosmetolog. - Stosujemy je na noc, kiedy nasze gruczoły są mniej aktywne, dwa razy w tygodniu. Rano skórę dokładnie zmywamy, by nie doszło do podrażnień, bo są to bardzo silne preparaty.
Nasze rodzime firmy także produkują takie atyperspiranty - blokery. Przeważnie stosujemy je najpierw na noc 2-3 razy, a potem rano, raz lub dwa razy w tygodniu. Przebadane dermatologicznie nie działają drażniąco, a skutecznie redukują wydzielanie potu i powodują uczucie długotrwałej świeżości.
Na kilka godzin
Dezodoranty są o wiele mniej skuteczne niż antyperspiranty. Silnie perfumowane, w ten sposób maskują przykrą woń, ale zazwyczaj działają również hamująco na rozwój drobnoustrojów.
W ich skład wchodzą: talk, ekstrakt glikolowy z rozmarynu, ekstrakt z szałwi lekarskiej o działaniu dezynfekującym i ściągającym, a także ekstrakt z rumianku i tymianku.
Skuteczność dezodorantów jest krótkotrwała i ogranicza się do kilku godzin. Te preparaty przeznaczone są dla osób, które nie mają problemu z intensywnym poceniem się.
Dlaczego się pocimy?
Pocenie się jest jednym ze sposobów chłodzenia organizmu. Taki stan rzeczy jest czymś normalnym, jeśli temperatura powietrza jest wysoka, ale także wówczas, gdy denerwujemy się.
Do 10 litrów!
Przeciętny człowiek wydziela ok. 0,5 do jednego litra potu dziennie. Przy ekstramalnym wysiłku fizycznym bądź wysokiej temperaturze może go wydzielić nawet do 10 litrów.
Kąpiele i napary
Liście szałwii lekarskiej oraz pokrzywy wykazują działanie przeciwpotne, przeciwzapalne i antyseptyczne. Możemy robić sobie z nich napary lub kupić w aptece już gotowe preparaty skomponowane na bazie tych ziół.
Przy wzmożonej potliwości skuteczne mogą okazać się również kąpiele ziołowe z zastosowaniem lipy, bzu czarnego, hyzopu, rumianku a także olejków eterycznych: bergamotowego, z drzewa herbacianego, cyprysowego i cedrowego.
Nie są rakotwórcze
Naukowcy nie potwierdzają rakotwórczego działanie antyperspirantów. Obawy o negatywny wpływ tych kosmetyków na zdrowie wynikają z obecności w nich związków metali: glinu i cyrkonu. Nie przenikają one jednak przez skórę. Mogą być niebezpieczne tylko w formie "wziewnej", ale nie są dodawane do aerozoli.
Kiedy pierwszy dezodorant?
Jeśli jest taka konieczność, dziecku w wieku 10-12 lat można kupić łagodny, bezalkoholowy dezodorant w kremie lub w sztyfcie, o delikatnym zapachu albo bezzpachowy. Dezodoranty antyperspiracyjne stosujemy najwcześniej od 15 roku życia.
Aerozol, czy sztyft?
Skuteczność kosmetyku zależy także od jego formuły. Aerozol jest słabszy, nie ma w nim bowiem związków metali. Krem zaś dłużej utrzymuje się na skórze, bo ma więcej składników aktywnych, często też zawiera substancje pielęgnujące skórę.
Czas na zmianę
Co jakiś czas (na przykład co pół roku) zmieniajmy wybrany kosmetyk, bo zbyt długi kontakt skóry z tymi samymi substancjami może po latach wywołać zmiany alergiczne.
STRONA GŁÓWNA GŁOSU WIELKOPOLSKIEGO
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
