W stolicy Azerbejdżanu do rywalizacji stanęło niemal 470 młodych zawodników z 90 krajów. Wśród nich było pięciu reprezentantów Polski: Dawid Jagodziński, Cezary Samełko oraz Wielkopolanie - Dawid Miche-lus w wadze 54 kg, Patryk Szymański (Boks Poznań) w kategorii 57 kg oraz Kamil Gardzielik (Zagłębie Konin) w wadze 69 kg. Z tego grona najlepiej spisał się Michelus, który w kategorii koguciej stanął na trzecim stopniu podium. Pilanin zapewnił sobie także awans do turnieju I Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich, które w sierpniu tego roku odbędą się w Singapurze.
Dawid Michelus stoczył w Baku pięć walk i wygrał cztery z nich. W pierwszym pojedynku pokonał reprezentanta Kirgis-tanu Adileta Bekejewa. W drugiej walce wyraźnie zwyciężył Turka Gokhana Gurala 6:1. Jeszcze większą przewagę miał w boju z Uzbekiem Suhronem Bobonazaronem, wygrywając 10:1. Po tym zwycięstwie Polak znalazł się w ćwierćfinale mistrzostw świata. Następna walka miała zadecydować, czy naszego młodego pięściarza stać na medal. Okazało się że tak.
Rywalem Michelusa był aktualny srebrny medalista mistrzostw świata seniorów (!?) z Mediolanu 2009, zawodnik Mongolii - Nyamba-mar Tugstogt. Pilanin zaprezentował się znakomicie i po zaciętej walce zwyciężył 5:4, zapewniając sobie krążek światowego czempionatu. W półfinale rywalem Michelusa był Kubańczyk Robeisa Ramirez. Przez połowę walki Polak trzymał się bardzo dzielnie, jednak w końcówce dokładniejszy był rywal, który pokonał naszego boksera 11:7. Ale brązowy medal mistrzostw świata to ogromny sukces Dawida Michelusa.
- Dawid wspólnie ze swoim starszym o rok bratem Tomkiem, trenuje w naszym klubie. Na treningi przyprowadził ich ojciec. To wielka radość dla nas wszystkich w Pile, bo Dawid zasłużył na taki sukces. Kiedy go obserwowałem na pierwszych trenigach, od razu wiedziałem, że ma wielki talent do boksu.
Niektórzy mówią, że większy od Tomasza Adamka. Szkoda, że do Baku nie pojechał brat Tomek, bo też miał szanse na dobry występ - mówi Sławomir Nowicki, klubowy trener braci Michelusów. Warto przy okazji dodać, że pod dużym znakiem zapytania stał także wyjazd do Baku Dawida. Bokserska centrala nie miała bowiem tylu pieniędzy, aby wystawić piątego zawodnika. Swojemu wychowankowi pomógł m.in. trener Nowicki, który zorganizował zbiórkę pieniędzy, aby młody pilanin pojechał na mistrzostwa świata.
- Trenujemy w pilskiej hali obiektu Tarcza przy Alei Powstańców Wielkopolskich. Zimą, niestety, jest w niej wręcz mroź-no, bo nie mamy ogrzewania. Ale się nie poddajemy. Według mnie trudne warunki kształtują charakter. Mamy zimny wychów, ale jaki skuteczny - dodaje trener Sławomir Nowicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
