W Grudziądzu wystąpią: Marek Pietruczuk (56 kg), Damian Wrzesiński (60 kg), Tobiasz Pawlikowski (64 kg), Roman Szymański (69 kg), Kamil Gardzielik i Przemysław Kulig (obaj 75 kg), Igor Jakubowski (81 kg), Michal Gerlecki i Michał Janicki (obaj 91 kg).
Szymański, Gardzielik, Kulig, Jakubowski i Janicki aby myśleć o udziale w młodzieżowych mistrzostwach Polski, musza w Grudziądzu wywalczyć jak najlepszą pozycję, aby zdobyć punkty do rankingu. To już będzie przedostatnia szansa, bo ostatni turniej Grand Prix odbędzie się w drugiej dekadzie września (najprawdopodobniej w Poznaniu).
- Od prawie siedmiu tygodni nasi zawodnicy ciężko trenują. W ostatnim czasie pracowaliśmy głównie nad wytrzymałością. Muszę przyznać, że nasi pięściarze pracują wręcz wzorowo, a ich dyspozycja jest coraz lepsza. W Grudziądzu wszyscy będą walczyli o finał. Jestem przekonany, że wszyscy nasi młodzieżowcy awansują do turnieju mistrzostw Polski, który zostanie rozegrany w Radomiu. I tam na pewno powalczymy o medale - powiedział Michał Nowak, trener Lechma PKB Poznań.
Podczas imprezy w Grudziądzu dojdzie do spotkania kierownictwa oraz szkoleniowców pięciu zespołów, który staną do rywalizacji o drużynowe mistrzostwo Polski w rozgrywkach elitarnej ligi. Te drużyny to: Hetman Białystok, Bukowina Wałcz, Broń Radom, Rushh Kielce oraz Lechma PKB Poznań. Podczas grudziądzkich konsultacji zostanie ustalony terminarz ligowej rywalizacji seniorów, ale też program rozgrywek młodzieżowej ligi bokserskiej. W tej drugiej z pewnością do walki stanie ponad dziesięć ekip ze wszystkich województw.
Z kolei drużyna Lechma PKB Poznań ma jeszcze w planach rywalizację w lidze europejskiej, w której wystąpią także zespoły z Czech, Słowacji i Węgier.
- Wszystkie szczegóły międzynarodowej rywalizacji zostaną ustalone na początku września, kiedy dojdzie do spotkania przedstawicieli uczestników. Na razie jesteśmy w kontakcie telefonicznym oraz mailowym. Pozostanie tylko kwestia ustalenia terminów pojedynków - powiedział Michał Nowak, trener Lechma PKB Poznań.
Jeszcze latem nowy selekcjonerem kadry narodowej seniorów został Hubert Migaczew, który zastąpił Wiesława Rudkowskiego, pod którego opieką, katastrofalnie wypadli polscy bokserzy podczas ostatnich kwalifikacji do igrzysk w Londynie (turniej odbył się w Turcji). Żaden z Polaków nie pojechał do stolicy Wielkiej Brytanii, a jedyna Polka w turnieju kobiet Karolina Michalczuk, przegrał już pierwszą walkę i odpadł z imprezy.
Trener Migaczew na początku swojej pracy przedstawił bardzo optymistyczny plan pracy z kadrą. Migaczew jako najważniejszy cel postawił sobie, aby kadra Polski rywalizowała w World Series of Boxing (WSB). Obiecywał także że znajdzie odpowiednią osobę, która będzie potrafiła zachęcić do współpracy poważnych sponsorów. Przynajmniej na razie, nowych szczodrych wspomożycieli tych pomysłów nie widać.
Okazuje się także, że koszty ewentualnego udziału Polaków w tych rozgrywkach, z pewnością przekraczają finansowe możliwości Polskiego Związku Bokserskiego. Nie ulega też wątpliwości, że przynajmniej obecnie, nie ma zbyt wielu zawodników w naszym kraju, którzy mogliby z powodzeniem stanąć do rywalizacji z najlepszymi. Trudno na razie przewidzieć, jakie będą dalsze losy kadry, tym bardziej, że późną jesienią dojdzie do walnego zjazdu PZB, podczas którego dojdzie do wyboru nowego prezesa. I wcale nie musi to być ponownie Jerzy Rybicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
