Brama Wroniecka znów stanie na Starym Mieście w Poznaniu

- Zaproponowaliśmy dwupoziomowy plac. Niższy znajduje się na poziomie fosy. Stamtąd będzie można dostać się do mini galerii ze szklanym dachem - opowiadał na wtorkowej komisji rewitalizacji Piotr Barełkowski, gdzie projekt prezentowany był radnym. - Mury Bramy Wronieckiej, które teraz znajdują się pod ziemią, pojawią się na różnych wysokościach. Raz jako kamienie w posadzce, raz jako siedziska, raz jako balustrady na poziomie 1,1 metra. Czołowy fragment bramy planujemy z kolei wyciągnąć aż do wysokości 2,3 m, tak by wyeksponować otwory strzelnicze.

Dodatkowo od strony torowiska plac będzie osłonięty ścianą zieleni. Przesunięte mają być również przejścia dla pieszych. - Jedno znajdzie się na wysokości ul. Wronieckiej (w ul. św. Wojciech). Drugie na wysokości ul. Stawnej (w Grochowe Łąki) - tłumaczył Piotr Barełkowski. Natomiast na placu z fontanną, który znajdzie się przed synagogą zostanie zaznaczony obrys dawnych murów.
O całkowitej odbudowie bramy nie może być jednak mowy. Na jej miejscu dziś częściowo stoją kamienice.

- Zależy nam na przywróceniu historycznego traktu ze Starego Rynku w kierunku ul. św. Wojciecha - mówi Joanna Bielawska-Pałczyńska, miejska konserwator zabytków.

Z pomysłu odbudowy zadowoleni są radni ze Starego Miasta. - No cóż, chociaż projekt nie zakłada odbudowy samej bramy wronieckiej, to należy uznać to za zdecydowany krok do przodu - mówi Michał Kondela, radny ze Starego Miasta, który od lat zabiega o odkopanie Bramy Wronieckiej. - Istotne jest dla mnie, iż obecny projekt nie wyklucza w przyszłości odbudowy samej wieży bramy jeśli będą odpowiednie warunki i okoliczności - dodaje.

Badania archeologiczne dotyczące Bramy Wronieckiej były prowadzone w Poznaniu dwukrotnie. Najpierw w latach 1974 - 1981, a potem w 2001. Pracami kierował Zbigniew Karolczak z Muzeum Archeologicznego. Dziś jest konsultantem merytorycznym projektu odbudowy bramy.

Prezentowany projekt Bramy Wronieckiej to na razie koncepcja. Teraz konserwator przedłoży go do konsultacji społecznych. Radni chcieliby by był realizowany od 2015 roku.