Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brazylijski trener gwiazdą Brother Olympic Winter Camp. Flavio Canto po sześciu latach starań odwiedził PGE Akademię Judo Poznań

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Flavio Canto przygląda się uchwytowi Elizy Wróblewskiej podczas pokazowego treningu w sali PGE Akademii Judo w hali przy ul. Taborowej w Poznaniu
Flavio Canto przygląda się uchwytowi Elizy Wróblewskiej podczas pokazowego treningu w sali PGE Akademii Judo w hali przy ul. Taborowej w Poznaniu Waldemar Wylegalski
PGE Akademia Judo już od siedmiu lat zaprasza wybitne osobistości na kolejne edycje Brother Olympic Winter Camp. Tym razem do Poznania dotarł medalista IO i wielki autorytet trenerski, Flavio Canto.

47-letni Brazylijczyk od sześciu lat był już na „celowniku” działaczy i trenerów poznańskiego klubu.

Zobacz też: Rozmowa z Elizą Wróblewską, zawodniczką PGE Akademii Judo i jedną z największych nadziei polskiego judo

– 15 lat temu byliśmy u niego w Rio de Janeiro na treningach. Już wtedy zakiełkowała we mnie myśl, że fajnie byłoby kiedyś potrenować z nim w Polsce. Z kolei sześć lat temu, jak wystartował Brother Olympic Camp, chcieliśmy go zaprosić po raz pierwszy, ale Flavio jest tak znaną osobą w Brazylii i tak nieuchwytną, że nie było na to szans –podkreślił Radosław Miśkiewicz, prezes i trener PGE Akademii Judo Poznań.

Sam zainteresowany czuł się zaszczycony, że może uczestniczyć w wielkim święcie judo (oprócz campu z udziałem ponad 600 zawodników w sobotę w hali UAM odbędzie się XIV Memoriał Jigoro Kano, na który zgłosiło się ponad 1000 osób).

– Kiedyś byłem na podobnej imprezie w Australii, ale ta będzie większa. A dlaczego kazałem na siebie tak długo czekać? Dlatego, że dopiero niedawno po 10 latach przestałem prowadzić program w jednej z brazylijskich telewizji – tłumaczył brązowy medalista igrzysk w Atenach w 2004 r.

Canto to także współzałożyciel 70 szkółek w fawelach, czyli dzielnicach nędzy. W jednej z nich pierwsze kroki stawiała Rafaela Silva, mistrzyni olimpijska sprzed sześciu lat.

– We wtorek zamiast odpoczywać po podróży Flavio przyszedł jak gdyby nigdy nic na trening i zaczął z nami ćwiczyć w wąskiej grupie. To duża sprawa, bo już na pierwszych zajęciach pokazał taki sposób zrywania uchwytu, jakiego jeszcze nie widziałam – przyznał Eliza Wróblewska, najlepsza zawodniczka w PGE Akademii Judo.

To właśnie z myślą o jej i Agaty Szafran rozwoju w stolicy Wielkopolski na dłużej zagości inny trenerski guru, a więc Włoch Giorgio Vismara. Już po kilku dniach dał się on poznać jako niezwykle wymagający szkoleniowiec. To za jego sprawą klubowa elita będzie trenować trzy razy dziennie i odwiedzać wszystkie zakątki świata.

– O poznańskim klubie dowiedziałem się przy okazji zawodów od byłego judoki, Roberta Krawczyka. Wspominał, że tutaj powstał mocny ośrodek judo. Moją obecność w nim traktuję jako wyzwanie i ciekawy projekt – stwierdził trener o uznanej marce w Europie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski