Co czeka uczniów i nauczycieli w nadchodzącym roku szkolnym?

To już koniec wakacji. W czwartek szkołę powita około 445 tysięcy wielkopolskich uczniów - 223 tys. w szkołach podstawowych, 104 tys. w gimnazjach, 117 tys. w szkołach ponadgimnazjalnych. Nowe wyzwania czekają też na ok. 114 tys. przedszkolaków. W tym roku wojewódzka inauguracja nowego roku odbędzie się w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Jarocinie.

Początek oświatowej rewolucji zaplanowano dopiero na rok 2017/2018. Pewne zmiany wejdą jednak w życie już w tym roku szkolnym.

1. Zmieniła się podstawa programowa w przedszkolach.
Do zerówek wraca nauka liczenia, czytania i pisania. Nowe zapisy określają jasno, co powinno umieć dziecko, opuszczając przedszkole. Do tej pory, choć nauka w zerówkach nie była przymusowa, wielu nauczycieli wprowadzało ją na życzenie rodziców. Teraz będzie to ich obowiązek.

2. Sześciolatki wróciły do zerówek.
Wprowadzenie nowej podstawy programowej to konsekwencja innej zmiany. Od tego roku obowiązkiem szkolnym są objęte tylko siedmiolatki. Sześciolatki mogą zostać w zerówce. Wielu rodziców skorzystało z tej możliwości. Przełożyło się to na mniejszą liczbę dzieci w szkołach. W samym Poznaniu powstanie w tym roku ok. 170 mniej klas pierwszych niż rok temu. Zmiany najbardziej obawiają się nauczyciele. Część z nich już straciła pracę, część może ją stracić za rok.

3. Koniec ze sprawdzianem szóstoklasisty.
W ubiegłym roku test na zakończenie szkoły podstawowej napisał ostatni rocznik. Obecni szóstoklasiści będą już z niego zwolnieni. Szkoły mogą jednak zastąpić sprawdzian wewnętrznym testem diagnostycznym, który pozwoli sprawdzić, co potrafi uczeń. Część dyrektorów już teraz deklaruje taką chęć.

4. Darmowe książki.
Wtym roku podręczniki i ćwiczenia otrzymają bezpłatnie kolejne roczniki uczniów. Dostaną je dzieci z 1-5 klas szkół podstawowych oraz młodzież z pierwszych i drugich klas gimnazjum.
5. Maturzyści.
Od 2017 r. osoby, które mają zastrzeżenia do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, będą mogły odwołać się od wyniku egzaminu do Kolegium Arbitrażu Egzaminacyjnego (więcej w naszym dodatku „Wracamy doszkoły”).

6. Rok szkolny będzie krótszy.
Rządzący zafundowali uczniom i nauczycielom niespodziankę. Ustalono, że zajęcia w szkołach będą kończyć się zawsze w najbliższy piątek po 20 czerwca (najwcześniej 21, a najpóźniej 27 czerwca). W tym roku zakończenie roku zaplanowano na 23 czerwca.

7. Nauka programowania i nowe zawody.
Pierwszego września uruchomiony zostanie pilotażowy program nauki programowania. Na razie przystąpiły do niego tylko chętne szkoły. Założenie jest jednak takie, by programować uczyli się wszyscy - od pierwszych klas podstawówki. Uczniowie mogą też kształcić się już w czterech nowych zawodach: technik szerokopasmowej komunikacji elektronicznej, technik automatyk, mechanik-operator maszyn do produkcji drzewnej oraz szkutnik.

8. Wracają drożdżówki.
W życie weszło nowe rozporządzenie dotyczące szkolnych sklepików i stołówek. Wrócą tam m.in. drożdżówki, kanapki z różnego rodzaju pieczywa, gorzka czekolada czy guma do żucia. Dopuszczone do użytku zostaną też produkty o większej zawartości cukru i soli. W stołówkach kucharka dwa razy w tygodniu będzie mogła zaserwować uczniom smażoną potrawę.
9. Zmiany na świadectwie.
Od nowego roku szkolnego do średniej naświadectwie będzie się liczyć zarówno religia, jak i etyka. Zmianę zauważą uczniowie uczęszczający na oba przedmioty (wcześniej na świadectwie widniała jedna ocena z religii lub etyki).

10. Znikają „godziny karciane”.
Wraz z pierwszym dzwon-kiem ze szkół znikają „godziny karciane”. Do tej pory każdy nauczyciel musiał realizować dwie godziny w tygodniu na zajęcia pozalekcyjne. Te nadal będą się odbywać, ale nauczyciele będą z nich inaczej rozliczani.

Oświatowa rewolucja
Pod koniec czerwca minister edukacji oznajmiła, co czeka polską oświatę. Rewolucyjne zmiany wejdą życie w roku szkolnym 2017/2018.

Zgodnie z zapowiedziami nowego rządu gimnazja zostaną zlikwidowane. Wróci za to ośmioklasowa szkoła podstawowa, czteroletnie liceum i pięcioletnie technikum. Nauczanie wczesnoszkolne będzie teraz trwało nie trzy, a cztery lata. Zawodówki zastąpi natomiast dwustopniowa szkoła branżowa.

Mimo że reforma ma wejść w życie już niedługo, wciąż stoi za nią wiele niewiadomych. Nadal nie wiemy, czego dzieci i młodzież będą uczyć się na poszczególnych etapach nauczania. Nowa podstawa programowa jest dopiero przygotowywana. Minister edukacji zapowiedziała, że nie zostanie ogłoszona ona wcześniej niż w październiku. Nie wiemy też, co stanie się z budynkami po dawnych gimnazjach. Prawdopodobnie zostaną one zagospodarowane na szkoły podstawowe.