Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co Jan Urban musi poprawić w Lechu - poradnik dla trenera

Maciej Lehmann
Co Jan Urban musi poprawić w Lechu - popradnik dla trenera
Co Jan Urban musi poprawić w Lechu - popradnik dla trenera Waldemar Wylegalski
Nowego trenera Lecha Jana Urbana czeka wiele pracy, by wyprowadzić zespół z kryzysu. Co wymaga natychmiastowej naprawy? Oto lista problemów.

Wszystkim kibicom Lecha zależy, żeby „Poznańska Lokomotywa” wróciła na właściwe tory. Kryzys jest duży, bo lista problemów jest długa. Trzeba niemal natychmiast zmienić:

A jak atmosfera. Mecze reprezentacyjne udowodniły, że lechici w innym otoczeniu zmieniają się nie do poznania. Zawodzący w klubie Węgrzy Tamas Kadar czy Gergo Lovrencsics zaliczają gole i asysty w reprezentacji. Waleczny i skuteczny w kadrze Finlandii jest Arajuuri. Na tle rówieśników z Izraela dobrze wypadli Kędziora, Kownacki czy Formella. Z kolei Karol Linetty zalicza świetny występ w arcyważnym meczu reprezentacji Polski. Czy to przypadek? Atmosfera w szatni Lecha była napięta. Relacje na linii trener - zawodnicy były ostatnio fatalne. Skorża sam organizował spotkania drużyny z zarządem, na których zawodnicy słyszeli mocne słowa. - To nie pomogło - przyznał prezes Kli-mczak. - Teraz chcemy pomóc drużynie odzyskać równowagę - dodaje. Urban natomiast podkreślił, że relacje z piłkarzami chce oprzeć na wzajemnym zaufaniu i szacunku. To ma pomóc w zbudowaniu „ducha drużyny”, bez którego nie ma szans na sukcesy.

B jak bramkarze. Od nich rozpoczyna się budowanie składu, a Jasmin Burić oraz Maciej Gostomski spisują się w tym sezonie poniżej oczekiwań. Popełniają błędy, są niepewni, brakuje im spokoju. Od dawna sprawiali wrażenie, jakby nikt się nimi nie zajmował. Przywrócenie do składu przesuniętego do rezerw Gostomskiego świadczy, że u Urbana każdy zawodnik ma teraz „czystą kartę”, również Kotorowski. Czy to ich odbuduje? Pomóc ma Andrzej Dawidziuk, który do całej trójki ma mnóstwo cierpliwości.

C jak cele. Choć zarząd wyznaczył przed Urbanem dwa cele - awans do grupy mistrzowskiej oraz zdobycie Pucharu Polski, trener nie wybiega tak daleko w przyszłość, jest realistą i studzi nastroje. Liczy się przede wszystkim mecz z Ruchem. Lech musi go bezwzględnie wygrać, bo bez impulsu w postaci sukcesu, może jeszcze długo pełzać po dnie. - Punkty w tym meczu potrzebne są jak woda rybie - mówi Urban i to jest dobre podejście.

D jak defensywa. Ceesay czy Kędziora, na środku Arajuuri z Kadarem czy może Kamińskim? Co z Douglasem? Jan Urban ma spory wybór i chyba w przeciwieństwie do Skorży, nie będzie kierował się przy ustalaniu składu sympatiami, bo choć „na papierze” są nazwiska gwarantujące solidność, Lech stracił najwięcej goli w lidze. Faworytami poprzedniego trenera byli Kędziora i Kamiński. Ten drugi był najbardziej eksploatowany, ale też w niemal każdym meczu miał na sumieniu bramkę. Mamy nadzieję, że w doborze optymalnego składu Urbana nie zawiedzie piłkarska intuicja.

E jak Europa. Już za tydzień, w przyszły czwartek, Lecha czeka mecz z Fio-rentiną, a trzy dni po nim prestiżowy pojedynek z Legią. Jaki pomysł na grę na trzech frontach ma Urban? - Konieczne są rotacje - mówi trener. A to oznacza, że każdy może liczyć na to, że dostanie swoją szansę. Także młodzi, jak Sanocki, Krubiel, Jóźwiak czy Holman, bo jak mówi trener, w Europie zdobywa się doświadczenie. Wróci wiec element zdrowej rywalizacji, której brakowało.

F jak fizyczne przygotowanie. -Będę musiał przeanalizować mnóstwo danych - zaznacza trener. W tym elemencie nie da się już wiele poprawić. Występy kadrowiczów świadczą o tym, że być może lechici łapią drugi oddech. Oby!

H jak Hamalainen. Urban zapowiada, że będzie dużo rozmawiał z piłkarzami. Fina dopadła dziwna apatia, niektórzy wiążą ją z tym, że wkrótce kończy mu się kontrakt. To będzie jedna z najważniejszych rozmów nowego szkoleniowca. „Hama” daje jakość, ale Lechowi ostatnio - nie.

K jak kary. Czy Urbanowi uda się anulować kary, jakie nałożył na piłkarzy zarząd na polecenie Skorży. Kadar np. musi zapłacić 10 tys. za obrażenie trenera bramkarzy w czasie meczu z Termaliką, gdy ostro zareagował na podpowiedzi Krzyształowicza. Zresztą za zbyt głośną muzykę w autobusie podczas drogi powrotnej ukarany został cały zespół. Skorży wtedy nie było z zespołem, ale ten incydent bardzo popsuł relacje na linii drużyna - sztab szkoleniowy. Trzeba to naprawić.

L jak lider. Urban zapowiada, że musi poznać zespół. - Nie wiem, kto w tej drużynie jest liderem, kogo trzeba przekonywać, by brał odpowiedzialność za siebie. Muszę szybko znaleźć takich piłkarzy-- mówił na pierwszej konferencji prasowej. Wkrótce przekonamy się, czy Łukasz Trałka nadal będzie kapitanem. A może wzorem Nawałki, postanowi zmienić trochę hierarchię w drużynie?

M jak mentalność. - Rola trenera to też aspekt psychologiczny. Wiem, że chłopacy chcą wygrywać, ale największą walkę staczają sami ze sobą. - W Lechu z każdej strony dochodzą do nich same negatywne informacje. Na mieście słyszą ciągle te same pytania - kiedy zaczniecie wygrywać, bo spadniemy? To takie typowo polskie wieczne marudzenie. Trzeba mieć więcej optymizmu - mówi trener i może jest to droga, by przywrócić radość z gry.

N jak napastnicy. Skuteczność to pięta Achillesowa drużyny. Z depresją walczy Thomalla. Zarząd liczy, że Urban, który był świetnym napastnikiem, znajdzie lekarstwo na odblokowanie Robaka czy Kownackiego, bo sam podczas kariery przeżył wiele trudnych momentów. Jeśli nie uda się jemu, to będzie bardzo źle.

P jak pozytywne myślenie. Urban podkreśla, że nie interesuje go przeszłość. - W Hiszpanii zawsze patrzy się do przodu - mówi i tym pozytywnym myśleniem chce zarazić swoją drużynę. Dobrze, bo Lech zbyt szybko rezygnował, gdy wynik był niekorzystny.

R jak dobra recepta. Co jest najlepszą receptą na wyjście z kryzysu? Skorża nie mógł jest znaleźć i stracił pracę, bo sprawiał wrażenie pogodzonego z losem. - Kilka dobrych wyników - mówi z kolei Urban i choć nie odkrywa Ameryki, to z jego twarzy bije entuzjazm. Na pierwszym spotkaniu z dziennikarzami kilka razy potrafił rozśmieszyć całą salę. Czy zatem zadziała w Lechu efekt nowej miotły? - W Hiszpanii jest nawet taka rymowanka - nowy trener to pewne zwycięstwo - mówi z uśmiechem. Oby w jego przypadku to się sprawdziło.

W jak Wiara Lecha. Bez dopingu kibiców trudniej będzie wyjść z kryzysu. Dlatego trener prosi o zaprzestanie bojkotu. - Wiara Lecha musi być teraz razem - apeluje, ale odzew może być różny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski