Są przywiązywane do drzew, pozostawiane przy drogach, albo, co gorsza, wyrzucane do śmieci. Mowa tu o czworonogach, które w okresie wakacyjnym nagminnie porzucane są przez swoich dotychczasowych właścicieli.
– Letni czas to dla fundacji i schronisk trudny okres. Mamy większy przyrost czworonogów, a mniej adopcji. Dzieje się tak dlatego, że ludzie traktują zwierzęta jak niepotrzebny mebel. Przywiązują gdzieś w lasach psy, a w „najlepszym” przypadku wypuszczają je po prostu na drogę. Dla większości to oznacza po prostu śmierć – komentuje Agnieszka Fornalkiewicz, inspektor ds. ochrony zwierząt z Animal Security.
Pracownicy i wolontariusze fundacji sprzyjających czworonogom mają więc co robić. Od początku wakacji przy współpracy ze strażą miejską wzięli już udział w kilkudziesięciu interwencjach ratujących zwierzęta - głównie psy i koty.
Z kolei Daniel Adamczak, pracownik poznańskiego schroniska przyznaje, że z roku na rok tendencja oddawania zwierząt do placówki maleje.
– Jednocześnie nie jesteśmy w stanie przyjmować kolejnych czworonogów, bo nie mamy tyle miejsca. Oczywiście każdy wniosek rozpatrujemy indywidualnie – mówi.
Co więc zrobić z czworonogiem, gdy mamy zaplanowany wyjazd?
–Zaplanować go tak, by jechać z pupilem. Większość hoteli zgadza się na obecność psa, czy kota. Zwierzę można też zostawić w specjalnym hotelu, przygotowanym dla czworonogów – mówi Fornalkiewicz.
– W wakacje mamy pełną obsadę gości w naszym hotelu dla zwierząt. Za konkretną opłatę, ustaloną w cenniku, można zwierzę zostawić na kilka godzin, a nawet dni, czy miesięcy – mówi Marzanna Kłodzińska, właścicielka hotelu.
Info z Polski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?