Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej młodych osób marzy o własnej działce

Anna Jarmuż
O własnej działce marzy coraz więcej rodzin z małymi dziećmi
O własnej działce marzy coraz więcej rodzin z małymi dziećmi Tomasz Hołod
Coraz więcej młodych ludzi marzy o kawałku ziemi w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym. O miejsce w nowym ROD nie jest łatwo - tych nie przybywa. Kwitnie sprzedaż internetowa.

„Dla miłośników przyrody i własnych owoców - ekologiczna działka rekreacyjna”, „Działka wypoczynkowa ROD w nowoczesnym stylu!” - na internetowych serwisach ogłoszeniowych nie brakuje tego typu ofert. Chętnych działkowców przybywa, lecz niewielu może sobie pozwolić na miejsce w nowych ogrodach. Te, jeśli w ogóle powstają, są zwykle rekompensatą za inny, zlikwidowany ROD.

- Na przełomie 2016 i 2017 r. wpłynęło do nas ponad 200 wniosków od osób, które nie miały wcześniej działki i chciałyby to zmienić. Cały czas otrzymujemy kolejne zapytania - mówi Anna Socha, prezes nowego ROD „Czarnuszka” na poznańskich Naramowicach. Jak przyznaje, możliwości są jednak ograniczone.

Do dyspozycji nowych działkowców było tylko 76 działek, a w pierwszej kolejności mogły ubiegać się o nie osoby, które utraciły swój ogród w wyniku likwidacji (w Poznaniu ROD im. O. Kopczyńskiego - przy ul. Hetmańskiej i ROD im. M. Drzymały - w sąsiedztwie Galerii Malta). Podobnie wyglądało to w 2014 r., gdy miasto Poznań oddawało do użytku działkowców ROD „Euro 2012”, będącego rekompensatą na grunty pod budowę stadionu.

To, że zainteresowanie ogrodnictwem działkowym jest bardzo duże, widać też na szkoleniach dla nowych działkowców. W zeszłym roku wzięło w nich udział około 1800 osób.

Nieproszony gość w ogrodzie

źródło: STORYFUL/x-news.pl

- W okresie wakacyjnym organizujemy takie szkolenia dwa razy w miesiącu. Na każdym jest około 100-200 osób - mówi Jerzy Kucznerowicz, wiceprezes Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców w Poznaniu.
W ROD można zaobserwować też zmianę pokoleniową.

- O własnej działce marzy coraz więcej młodych ludzi. To najczęściej rodziny z małymi dziećmi - zauważa Mieczysław Marek, instruktor PZD, który prowadzi szkolenia dla nowych działkowców. - Przychodzą do nas osoby, które odziedziczyły działkę po rodzicach i dziadkach, ale też nowi działkowcy, rozpoczynający swoją przygodę z ogrodem - dodaje.

Marzenie? Działka nad jeziorem

Potrzeby są różne. Osoby starsze marzą o działce w obrębie miasta, by móc tam dojechać komunikacją miejską. Ci zmotoryzowani szukają ogrodu poza miastem. Bardzo dużą popularnością cieszą się ROD-y, położone w bliskim sąsiedztwie jezior.

- O działkę u nas dopytuje wiele osób. W sąsiedztwie jest bardzo czyste jezioro, a od zeszłego roku także plaża z prawdziwego zdarzenia - przyznaje Józef Marciniak, prezes ROD „Morena” w Potrzanowie (powiat wągrowiecki), położonych nad jeziorem Włókna. W ROD jest jednak tylko 130 działek. Wszystkie zagospodarowane.

- Nie jesteśmy w stanie zwiększyć ich liczby, ale też nie robimy problemów, gdy ktoś chce swoją działkę sprzedać - mówi prezes ROD „Morena”.
Z punktu widzenia prawa jest to możliwe. Grunt, na którym leżą działki, jest dzierżawiony przez działkowców od miasta lub gminy. Pozostaje jednak jeszcze kwestia wkładu własnego, za które jak najbardziej można się domagać pieniędzy.

Ile kosztuje ogródek działkowy?

Ceny działek wahają się od 1,5 do nawet blisko 200 tys. zł. Najczęściej jest to koszt w granicach 30-60 tys. zł. Wszystko zależy od lokalizacji, wyposażenia, nasadzeń oraz tego, czy ogród jest zadbany. Za działkę bez altany lub taką, na której jest tylko mały drewniany domek, zapłacimy dużo mniej niż za budynek murowany.

Członkowie PZD ostrzegają jednak, by zawsze wnikliwie przyjrzeć się ofercie.

- Altana, która przekracza dozwolone wymiary, ma wartość zerową - zaznacza Jerzy Kucznerowicz. - Działkowiec kupuje sobie wtedy problem (jej rozbiórkę może nakazać Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego przyp. red.).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski