Cudu nie będzie!

Na przykład ostatnio oczy przecierałam ze zdumienia, jak pan poseł odważnie ,,przejechał się" po ,,kilometrówkach" pana prezydenta Dudy. No, podziw, mocne to było. Co prawda, trochę stracił rezon, gdy wypłynęła sprawa ,,kilometrówek" pani premier Kopacz, ale przecież nie tak łatwo wykręcić się sianem, gdy wraże siły nacierają. Panie pośle, spokojnie, elektorat docenia pana medialne wysiłki i może o nich w wiadomej godzinie nie zapomni. A ja? Jak to ja, zawsze mam powód, żeby dobry humor komuś popsuć.

Przeczuwam bowiem rychłe kłopoty pana posła z powodu jego nadmiernej medialności. W czwartek Mariusz Witczak obwieścił, że dzięki m.in. jego staraniom wpisano na listę do realizacji budowę dróg ekspresowych z Ostrowa do Konina i S-11 z Kępna przez Ostrów do Kórnika. Aż chce się piać z zachwytu. Problem w tym, że w 2010 r. przed wyborami Rafał Grupiński z PO, kolega posła Witczaka, obiecał w Ostrowie budowę drugiego etapu obwodnicy miasta, a tydzień po wyborach wszystko odwołał. Podobnie było z kaliskim więzieniem. Wielką modernizację obiecał minister Kwiatkowski ( rzecz jasna też przed wyborami). Teraz wiadomo, że w zabytkowym budynku może sobie miasto Kalisz zrobić kręgielnię. A droga S-11 właśnie w tym roku miała być gotowa, gdyby jej politycy PO gumką Myszką nie wykasowali. A szybka kolej przez Skalmierzyce? Też się wykoleiła. Kłopotu dla PO nie będzie, jeśli wygra PiS, bo jako nowa siła bezkarnie wrzuci do kosza obietnice poprzedników. Tak czy siak, po wyborach cudu nad Prosną nie będzie!

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!