Czas wreszcie pomyśleć o pacjentach!

W ośrodku, który otwarto z wielką pompą kilka dni przed wyborami samorządowymi w 2014 roku, do dzisiaj nie wykonuje się naświetlań pacjentów. Po rozwiązaniu problemów z jego wyposażeniem pojawił się nowy. Jest nim konflikt interesów pomiędzy Wielkopolskim Centrum Onkologii - właścicielem ośrodka a szpitalem kaliskim.

O zażegnanie sporu dla dobra pacjentów zwrócił się do marszałka Wielkopolski były minister zdrowia, obecnie senator Andrzej Wojtyła. W liście do marszałka prof. Wojtyła wspomina o istniejącym nacisku ze strony WCO na to, aby kaliski ośrodek radioterapii funkcjonował w jego strukturze, mimo że centrum poznańskie nie posiada w Kaliszu odpowiedniej bazy w postaci oddziału onkologii klinicznej i apteki cytostatyków. Od ich posiadania NFZ uzależnia podpisanie kontraktu.

W liście do marszałka prof. Wojtyła dowodzi, że Wojewódzki Szpital Zespolony w Kaliszu spełnia te warunki, gdyż przygotował oddział i finansuje zatrudnienie specjalistów. Logicznym rozwiązaniem byłoby, więc aby szpital wystąpił o kontrakt z NFZ na leczenie onkologiczne, w tym radioterapeutyczne.

W ocenie prof. Wojtyły sytuacja, w której kaliska radioterapia jest własnością WCO, a oddział onkologii klinicznej i apteka cytostatyków funkcjonują w strukturze kaliskiego szpitala jest kuriozalna. Były minister zdrowia ocenia, że konflikt interesów jest efektem niefrasobliwości władz samorządowych województwa w planowaniu inwestycji służących ochronie zdrowia.

- WCO nie zrobiło nic, by ośrodek zaczął pracować i leczyć pacjentów - podsumowuje prof. Wojtyła. Senator uważa, że planowany na początek przyszłego roku start kaliskiego ośrodka jest zagrożony.

- Gdy nadszedł moment wystąpienia z ofertą o udzielanie świadczeń chorym na nowotwory, WCO blokuje ten proces, występując do szpitala w Kaliszu o wydzierżawienie oddziałów niezbędnych do podpisania kontraktu - ocenia prof. Andrzej Wojtyła. Jednocześnie pyta, dlaczego władze samorządowe województwa nie przewidziały takiej sytuacji?

Według Leszka Wojtasiaka członka zarządu województwa wielkopolskiego nie ma potrzeby, aby WCO dzierżawiło oddział od kaliskiego szpitala. Oddział i apteka cytostatyków pozostają w strukturze szpitala i szpital zawiera kontrakt z NFZ. Natomiast ośrodek radioterapii pozostaje częścią WCO.

- Oczekujemy, że do połowy grudnia prof. Julian Malicki, dyrektor WCO, rozliczy dotację uzyskaną z urzędu marszałkowskiego na rzecz kaliskiego ośrodka, dokona jego rejestracji oraz wystąpi do NFZ o zawarcie kontraktu. Jeśli te warunki zostaną spełnione, ośrodek może ruszyć już w styczniu - informuje Leszek Wojtasiak.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!