- W ubiegłym roku ze 195 złożonych wniosków o dofinansowanie odrzuciliśmy 19, a przeddwoma laty wymogów nie spełniało 38 osób - informuje Przemysław Pacia, wicewojewoda wielkopolski, kierujący komisją przyznająca zapomogi.
Co roku do podziału jest 500 tys. złotych. Pieniądze z tytułu udziału w społecznym buncie rozdzielane są obecnie już po raz szósty. Szanse na uzyskanie zapomogi mają osoby, które biorąc udział w Czerwcu'56 doznały uszczerbku na zdrowiu, były represjonowane, mają szczególne zasługi w niesieniu pomocy poszkodowanym lub ich nieżyjący współmałżonkowie zginęli lub byli ranni w poznańskiej rewolcie.
Wielu kombatantów to ludzie w trudnej sytuacji, dla których pomoc państwa to istotne wsparcie domowych budżetów. Co roku o zapomogi występują jednak też osoby, które nie spełniają kryteriów ich uzyskania.
W ubiegłym roku o dofinansowanie występował m.in. mężczyzna, który jak dowód swojego udziału przedstawiał zdjęcie z tłumem na czołgu twierdząc, że jest na nim widoczny. O zapomogę wystąpił też poznaniak, który twierdził, że był represjonowany gdyż rok po Czerwcu zwolniono go z pracy. Wniosek złożyła też kobieta, która przedstawiła zaświadczenie od lekarza, który napisał, że blizna na jej nodze może być śladem po ranie postrzałowej.
Uczestnicy Czerwca'56 dostają zwykle 2,3-4 tys. złotych zapomogi
W wstępnej weryfikacji praw do zapomóg biorą udział przedstawiciele organizacji zrzeszających kombatantów Czerwca'56. Zasadnicze sprawdzenie przeprowadza natomiast Instytut Pamięci Narodowej.
- Zapomogi przyznajemy wyłącznie osobom, co do których istnieją urzędowe dokumenty potwierdzające, że były one ranne lub represjonowane w związku z ich udziałem w Poznańskim Czerwcu - zastrzega Przemysław Pacia.
- Zdarza się, że osoby, których wnioski odrzucono w następnym roku składają je ponownie - dziwi się Włodzimierz Marciniak, szef Związku Kombatantów i Uczestników Powstania Poznańskiego Czerwca 1956.
Mimo tego komisja nie zawiadamia prokuratury o próbach wyłudzenia świadczeń.
- Podchodzimy do tego problemu tolerancyjnie, gdyż wnioski składają osoby w podeszłym wieku. Na dodatek nie mamy możliwości rozstrzygnąć czy ubieganie się o nie przysługujące zapomogi jest działaniem z premedytacją, czy też wynika raczej z niezrozumienia zasad ich przyznawania - wyjaśnia wicewojewoda Pacia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?