– Współcześnie półmilionowe miasto bez hali sportowej na 10 tys. widzów nie jest w pełni miastem – uważa prof. Bogdan Sojkin z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, wiceprezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce. – Wobec wymagań, jakie stawiają federacje sportowe, Poznań nie dostanie żadnej poważnej imprezy. Cierpią na tym mieszkańcy.
Prof. Sojkin przypomina, że hale ma m.in. Toruń, Szczecin, Zielona Góra czy Rzeszów. I przyznaje, że jest zaskoczony brakiem odzewu ze strony poznańskich władz na postulaty budowy hali, choć miasto traci wiele imprez sportowych i kulturalnych.
Lech Mergler przyznaje, że Poznaniu nie ma sali koncertowej z prawdziwego zdarzenia, a Filharmonia Poznańska mieszka kątem w Uniwersytecie im. A. Mickiewicza.
To tylko część artykułu. Całość przeczytasz w naszym Serwisie PLUS, a w nim:
OBEJRZYJ TAKŻE:
W Poznaniu pokazano nowy transporter opancerzony Husar 4x4
Źródło: gloswielkopolski.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?