Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy się dziś uduszę w Poznaniu? Ciężki smog spowił całą Wielkopolskę

Marta Danielewicz
Przez ciężkie, bezwietrze powietrze w Poznaniu wzrosło stężenie pyłu PM10, który może być bardzo groźny dla ludzi. Jego ziarenka są tak małe, że przenikają w głąb płuc
Przez ciężkie, bezwietrze powietrze w Poznaniu wzrosło stężenie pyłu PM10, który może być bardzo groźny dla ludzi. Jego ziarenka są tak małe, że przenikają w głąb płuc Michał Gąciarz
W niektórych wielkopolskich miastach poziom zanieczyszczenia powietrza gwałtownie wzrósł. Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego UW ostrzega: unikajmy spacerów na powietrzu.

Wielkopolska nie tylko zmaga się z mgłą. Przez ciężkie, bezwietrzne powietrze wzrosło stężenie pyłu PM10. W ostatnich dniach stacje pomiarowe odnotowały znaczne przekroczenia dopuszczalnych norm nawet do 200 mikrogramów na metr sześcienny. Mieszkańcy Poznania odczuwają to na własnej skórze. Jak mówią: w mieście źle się oddycha.

W tej sprawie właśnie Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego wydał na swojej stronie i wysłał za pomocą mobilnej aplikacji ostrzeżenie dla mieszkańców niektórych wielkopolskich miast, gdzie taki wzrost odnotowano. W tym do Kalisza, Piły i Konina. Radzi, by osoby podatne na zanieczyszczenia pozostawały w pomieszczeniach zamkniętych, ograniczyły spacery, zwłaszcza w rejonach najbardziej zagrożonych, a także unikały wysiłku fizycznego na dworze.

Czy się dziś uduszę w Poznaniu? - twórcy tej strony na facebooku informują o stężeniach pyłów w stolicy Wielkopolski.

Grupami najbardziej narażonymi na drażniące działanie pyłu zawieszonego są osoby cierpiące z powodu przewlekłych chorób układu oddechowego, osoby z niewydolnością układu krążenia, dzieci i osoby starsze. Jak uważają specjaliści pył PM10 jest bardzo groźny, gdyż jego ziarenka są tak małe, że z łatwością przenikają w głąb płuc.

Szkodliwe paleniska

Na szczęście, zdaniem Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska sytuacja nie jest tak tragiczna jak np. w Krakowie, gdzie stężenia pyłów przekraczają nawet 300 mikrogramów na m3, a mieszkańcom zaleca się chodzenia w maskach.

- Trzeba mieć na uwadze, że nie jest to przekroczenie roczne a dobowe - zaznacza Hanna Kończal, z-ca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. - Pył ten oczywiście ma wpływ na jakość powietrza w mieście. Dlatego też zaleca się, by niektóre osoby, szczególnie te, mające problem z oddychaniem, ograniczyły spacery na otwartej przestrzeni.

Do wysokiego poziomo stężenia pyłu zawieszonego przyczynił się z pewnością sezon grzewczy. Niektórzy mieszkańcy, wciąż ogrzewają domy paląc w piecach węgiel, lub… śmieci.

- Na taki stan rzeczy ma z pewnością wpływ niska emisja pyłu i gazów szkodliwych, niekoniecznie zanieczyszczenia związane ze spalinami samochodów. Przy takiej pogodzie nie powinniśmy palić węgla i drewna, jednak wiadomo, że nie wszystkich stać na ogrzewanie gazowe - mówi Jerzy Juszczyński z Polskiego Klubu Ekologicznego. Jak zauważa ekolog ogrzewanie gazowe jest coraz droższe, dlatego niektórzy sami decydują się na ogrzewanie za pomocą ekogroszku.

Program Kawka

By ograniczyć emisję dwutlenku węgla do atmosfery uruchomiono Program Kawka, który na ten cel udziela dofinansowania na wymianę pieców i kotłowni opalanych węglem jednostkom terytorialnym. Tym samym wspiera likwidację kotłowni i palenisk. Jednak, zdaniem ekologa, program ten zupełnie się nie sprawdził.

- Bardzo trudno znaleźć chętnych, którzy weszliby w ten interes. Mimo dofinansowania, trzeba mieć pieniądze, by zmienić źródło ciepła. A przecież, to głównie ludzie ubożsi palą w piecach - mówi Juszczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski