Czy to oni będą warci miliony? Na nich warto zwrócić uwagę - podsumowanie rundy jesiennej w wykonaniu młodych zawodników Lecha Poznań
Maksym Czekała (Pomocnik, rocznik 2004)
Rozegrane spotkania:
2. liga: 5 spotkań
Puchar Polski: 1 spotkanie
Kolejny zawodnik, który nie miał udziału w wielu spotkaniach i został wykluczony z gry przez kontuzję. Ten sezon miał być dla niego przełomowy - miał wziąć odpowiedzialność na swoje barki i dążyć do powrotu do pierwszego zespołu. Niestety się nie udało. Zebrał raptem 200 minut w tej rundzie, lecz musimy przyznać, że pucharowe spotkanie z Motorem Lublin miał bardzo udane. Gdy wchodził na ostatnie minuty w drugiej lidze, pokazywał się również z przyzwoitej strony. Liczymy, że gdy dojdzie do pełni zdrowia, to udowodni, dlaczego od kilkunastu lat gra w Lechu Poznań.
"Niestety, tej rundy nie mogę zaliczyć do udanej. Choroba pokrzyżowała moje plany, aby w pełni pokazać swój potencjał i udowodnić swoją przydatność dla zespołu. W pierwszych meczach walczyłem o miejsce w składzie i w kilku spotkaniach pokazałem się z dobrej strony, między innymi w rywalizacji z Motorem Lublin w ramach Pucharu Polski. Najważniejszy jest dla mnie teraz powrót do zdrowia i na tym się koncentruje. Liczę, że nadchodząca runda będzie punktem zwrotnym, bo czysto piłkarsko mam wiele do zaoferowania." - powiedział w rozmowie z nami, Maksym Czekała.
Przejdź do następnego zawodnika ➔