Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Zmarzlik pójdzie w ślady swojego mistrza?

TS
21-letni Bartosz Zmarzlik ma za sobą rewelacyjny sezon
21-letni Bartosz Zmarzlik ma za sobą rewelacyjny sezon Mariusz Kapala
Bartosz Zmarzlik, zdobywając brązowy medal indywidualnych mistrzostw świata, zapisał się w historii polskiego i światowego żużla. I to z kilku powodów...

Polak jest dopiero drugim żużlowcem, który w swoim debiucie stanął na podium elitarnego cyklu Grand Prix. Przed nim tej sztuki dokonał tylko Emil Sajfutdinow. Było to w 2009 roku. Rosjanin zdobywając swój pierwszy, i jak na razie jedyny medal, miał zaledwie 20 lat. Bartosz Zmarzlik skopiował jego wyczyn, będąc tylko o rok starszym. W całej historii mistrzostw świata było zaledwie dziesięciu zawodników, którzy stawali na podium w wie-ku juniora.

Większość z tych żużlowców później zdobywała kolejne trofea. Czy podobnie będzie w przypadku gorzowianina? - W polskim żużlu mieliśmy sporo utalentowanych zawodników, któ-rzy nie spełnili pokładanych w nich nadziei. O Bartka jestem jednak spokojny. Jemu nie grozi woda sodowa, bo ma za sobą wsparcie rodziny i teamu. Jego największe atuty? Pracowitość, konsekwencja i dążenie do dos-konałości. Poza tym on chce cały czas się uczyć - chwali zawodnika trener Stanisław Chomski.

Sam Zmarzlik z dużym spokojem przyjął swój sukces w Melbourne. - To dla mnie najważniejszy dzień w karierze, ale mam nadzieję, że nie ostatni. To był dla mnie udany rok, ale nie będę obiecywał następnych medali. Zobaczymy, co przyniesie kolejny sezon - podsumował zawodnik. Warto dodać, że brąz zdobyty przez gorzowianina jest 19 polskim medalem wywalczonym w całej historii indywidualnych mistrzostw świata. Na ten dorobek zapracowało dziewięciu zawodników. Młodszy od Zmarzlika był tylko Zenon Plech.

Pozostali biało-czerwoni, którzy stawali na podium to Antoni Woryna, Edward Jancarz, Paweł Waloszek, Jerzy Szczakiel, Jarosław Hampel, Krzysztof Kasprzak i oczywiście Tomasz Gollob. Ten ostatni ma w swoim dorobku aż siedem medali. Czy Zmarzlik, który od początku kariery był zapatrzony w Golloba niczym w obrazek, będzie w stanie prześcignąć swojego mistrza?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski