Reakcją Dalkii - podobnie jak innych dystrybutorów energii czy łączności, od których właściciele gruntów nadziewanych kablami i rurami nagle zaczęli się domagać zapłaty za bezumowne korzystanie czy obniżenie wartości nieruchomości - była próba oddalenia pozwu zakonnic. Spółka również wystąpiła do sądu, by poprzez zasiedzenie stać się właścicielem terenu z ciepłociągiem. Prawomocnie przegrała, nawet w Sądzie Najwyższym.
W tym czasie proces o zapłatę za rurę był zawieszony. Opinia przygotowana przez biegłego, który ustalał, ile Dalkia jest winna Domowi Zakonnemu Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej, który od wielu lat prowadzi w centrum Poznania renomowane liceum, zdążyła się zestarzeć...
Biegły, który stawił się na ostatnią rozprawę, potrzebuje około 2,5 miesiąca na jej aktualizację. Radca prawny reprezentujący Dalkię preferuje wycenę opartą na aktualnych stawkach czynszowych. Jednak nikt nie chce się przyznać, ile płaci - zasłaniając się tajemnica handlową. Radca prawny, reprezentujący Urszulanki jest zwolennikiem wyceny opartej na wartości gruntów.
- Nie można tam budować, sadzić drzew, a awaria sieci wodociągowej przy ciepliku to katastrofa z gejzerami pary - mówił radca Tadeusz Kieliszewski. Początkowo żądał w imieniu Zgromadzenia 1,2 miliona złotych. Po rozmowach z Dalkią i zmniejszeniu strefy ochronnej teraz to obecnie około 400 tysięcy za bezumowne korzystanie z zakonnej nieruchomości od 1997 roku.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?