Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Damian Litwinowicz mistrzem Europy w rallycrossie! Poznaniak najpierw kipiał ze złości, a potem cieszył się jak dziecko

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Damian Litwinowicz świętuje pierwszy tytuł mistrza Europy wywalczony w drugim sezonie startów w rallycrossie
Damian Litwinowicz świętuje pierwszy tytuł mistrza Europy wywalczony w drugim sezonie startów w rallycrossie Jakub Nitka
Sześć lat temu Damian Litwinowicz z Poznania wygrywał nasz redakcyjny konkurs „Mistrzowie Sportu”. Wtedy był wielkim talentem,    a teraz jest już mistrzem Europy w rallycrossie.

Tytuł 25-latek wywalczył na torze Estering w niemieckim Buxtehude. Droga do niego nie była jednak usłana różami.

– Mistrzostwo Europy zdobyłem w dramatycznych okolicznościach, wyprzedzając najgroźniejszego rywala w generalce zaledwie jednym punktem. Wszystko przez to, że w trakcie ostatniego wyścigu miałem wypadek. Do kolizji nie doszło z mojej winy, ale i tak musiałem oglądać walkę konkurentów jedynie z boku. Nie było to miłe uczucie. Byłem szalenie zdenerwowany i zły. Ostateczne rozstrzygnięcia zrekompensowały mi to nerwowe czekanie. Na podium stałem już bardzo szczęśliwy, bo to mój największy sukces w karierze – opowiadał nam poznański kierowca.

Zobacz też: Kamena Rally Team zabezpieczyła konwój maluchów

Szczęśliwy finał w zmaganiach w rallycrossie to powód do radości, ale też do pytania o sportową przyszłość.

– Przez 7 lat zmieniło się u mnie bardzo dużo i jednocześnie bardzo mało, bo przecież już wtedy byłem kierowcą wyścigowym, choć dopiero początkującym. Nie ukrywam, że marzę o starcie w klasie Supercar, gdzie ścigają się auta o mocy 600-koni.    Na przeszkodzie w realizacji planu mogą stanąć finanse, bo w tej klasie budżety teamów sięgają kwoty 1 mln zł – dodał zawodnik występujący w barwach niemieckiego teamu Volland Racing Audi S1.

Z tego powodu Litwinowicz nie może liczyć na taką popularność w Polsce jak zagranicą, zwłaszcza w Niemczy czy krajach skandynawskich. Po przesiadce ze swojego audi do mocniejszego auta zainteresowanie jego osobą wzrosłoby jeszcze bardziej.
Fani motorsportu zastanawiają się pewnie, gdzie można spotkać naszego mistrza poza rundami ME w rallycrossie. Okazuje się, że nie jest to trudne, pod warunkiem, że bywa się w określonych miejscach stolicy Wielkopolski.

– Najczęściej ćwiczę na Torze Poznań lub na innym wyścigowym obiekcie pod Monachium. Sporo czasu poświęcam też na trening ogólnorozwojowy, bo dzięki niemu poprawiam kondycję. Moim ulubionym miejscem jest też klub Atlantis na poznańskiej Ławicy, w którym trenuję boks z Marcinem Bilmanem. Szybkie reakcje przydają się bowiem też na torze – zakończył Litwinowicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski