To właśnie klub Lewicy przygotował projekt uchwały w tej sprawie. - To rozwiązanie wydaje się oczywiste. I tak miasto wspiera rodzinne domy dziecka, które muszą wyłożyć pieniądze na zakup sieciówek dla swoich wychowanków.
Zdaniem Marka Sternalskiego, radnego PO, to dobry pomysł. - Wydaje się, że jest to racjonalna propozycja. Powinniśmy pójść w tym kierunku - twierdzi M. Sternalski, zaznaczając, że jest to jego osobista opinia, a nie stanowisko klubu.
Także Urszula Mańkowska z PO uważa tę ideę za słuszną.
- Mogłaby ona stanowić swojego rodzaju zachętę, bo nie ma zbyt wiele osób chętnych do prowadzenia rodzinnych domów dziecka - mówi U. Mańkowska. Radna PO wskazuje, że np. rodziny wielodzietne korzystają z preferencyjnych przejazdów MPK, ma powstać także specjalny bilet dla seniorów.
- Jest to propozycja godna rozważenia - zaznacza Grzegorz Jura. Radny PO nie wie, jakie są koszty wprowadzenia ulgi. Dlatego zastanawia się, czy można ją wprowadzić w tym roku, czy lepiej byłoby ująć to rozwiązanie w przyszłorocznym budżecie.
SLD chciałoby, żeby dzieci ze wspomnianych placówek mogłyby korzystać z darmowych przejazdów już od 1 czerwca.
- Z moich obliczeń wynika, że do końca roku kosztowałoby to budżet miasta niecałe 290 tys., bo część dzieci ma już wykupione sieciówki - twierdzi B. Urbańska. - Wychowanków, którzy skorzystaliby z tej ulgi jest w Poznaniu 805. Wykupienie dla nich biletu na rok szkolny to wydatek ok. 328 tys. zł. A trzeba pamiętać, że w tej grupie są dzieci do lat 6, które i tak są zwolnione z opłat za przejazdy. To oznacza, że wydalibyśmy na ten cel mniej niż 300 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?