Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawid Frąckowiak: Żadnej drogi na skróty

TS
Dawid Frąckowiak
Dawid Frąckowiak archiwum
Rozmowa z Dawidem Frąckowiakiem, dyrektorem sportowym Pelikana Niechanowo, beniaminka piłkarskiej IV ligi, o aktualnej sytuacji klubu.

W Niechanowie świętujecie jeszcze awans do IV ligi, czy też myślicie już o nowym sezonie?
Świętowaliśmy tylko jeden wieczór, po ostatnim meczu. Teraz trwa już operacja IV liga. Ciężko pracujemy nad tym, aby poziom sportowo-organizacyjny klubu był na podobnym, jeśli nie lepszym poziomie jak w klasie okręgowej.

Sportowo będziecie przygotowani na IV ligę?
Nie mam nawet cienia wątpliwości, że sobie poradzimy. Już w poprzednim sezonie dysponowaliśmy wartościowym zespołem, który zostanie jeszcze wzmocniony. Chcemy podtrzymać świetną passę. A tylko przypomnę, że nie przegraliśmy ostatnich 54 meczów, co oznacza, że jesteśmy niepokonani od dwóch lat. W poprzednich rozgrywkach byliśmy najlepszą drużyną w Polsce na poziomie klasy okręgowej. W lidze strzeliliśmy 102 gole.

Trener Mariusz Bekas ostatnio powiedział nawet, że już teraz jesteście drugą siłą w Wielkopolsce. Zaraz po poznańskim Lechu. Zgadza się Pan z taką opinią?
Nasz szkoleniowiec podszedł do tematu bardzo optymistycznie. Te słowa wypowiedział po remisie w meczu towarzyskim z Omonią Nikozja. To spotkanie nam zresztą nieźle wyszło. Rywale po ostatnim gwizdku nie mogli uwierzyć, że grali z zespołem występującym de facto w szóstej klasie rozgrywkowej. To pokazuje jednak nasz potencjał. A czy jesteśmy drugą siłą? Organizacyjnie tak. Sportowo trudno powiedzieć. Są w naszym regionie zespoły występujące w wyższej lidze niż my, więc trudno składać takie deklaracje. Być może jednak już wkrótce, na boisku udowodnimy, że tak jest w rzeczywistości.

Gdzie jest zatem punkt docelowy Pelikana?
Życie samo nam wskaże, która to będzie liga. Mogę tylko powiedzieć, że w klubie zebrała się grupa ambitnych osób, dla których niekoniecznie szczytem marzeń jest gra w IV lidze.

I po to pewnie się wzmacniacie. Ostatnio zagięliście parol na piłkarzy z Jarocina?
Bo tam po spadku do III ligi doszło do małej zawieruchy kadrowej. Z Hubertem Oczko-wskim byliśmy po słowie już zimą. Na rozmowy z Damianem Pawlakiem zdecydowaliśmy się teraz i prawdę mówiąc nie wierzyłem, że zakończą się one powodzeniem, ponieważ to bardzo utalentowany ofensywny zawodnik, który nigdy nie grał na tak niskim poziomie rozgrywkowym. Nie tak dawno w Warcie Poznań, której jest wychowankiem, wszyscy przecież liczyli już pieniądze, jakie zarobią po sprzedaży tego zawodnika. Podobnie jak kiedyś w przypadku Michała Steinke. A teraz obaj będą występować w Niechanowie.

Pelikan ma gdzie grać?
Nasz stadion jest w tej chwili w remoncie. Budujemy trybunę na 300 osób z siedziskami. W planach mamy też powiększenie murawy, bo teraz nie jest ona naszym sprzymierzeńcem. Na wąskim i krótkim boisku łatwiej się przecież bronić, a wiele drużyn, które do nas przyjeżdżają, od razu ustawiają autobus w polu karnym.

To może lepiej przenieść się do pobliskiego Gniezna?
Na ten moment nie ma takiej opcji. W Niechanowie mamy dla kogo grać. To niewielki ośrodek i wiadomo, że na stadion nie przyjdzie 10 tysięcy kibiców. Atmosfera na naszym obiekcie jest jednak znakomita. Dopingują nas całe rodziny z babciami i dziadkami włącznie. Klub nie jest też pozostawiany sam sobie. Mamy wsparcie ze strony lokalnych władz, a to dla nas bardzo istotne. Co jakiś czas słyszę jednak plotki o tym, że mamy się połączyć z innym klubem i grać w wyższej lidze. W tym miejscu zapewniam, że do takiej sytuacji nie dojdzie. Krok po kroku chcemy piąć się w piłkarskiej hierarchii. Żadna droga na skróty nas nie interesuje.

Od porównań z Amiką Wronki czy Groclinem Grodzisk jednak nie uciekniecie.
Pewnie tak, ale nasze ambicje nie sięgają aż ekstraklasy. Chcemy po prostu zbudować solidny ośrodek piłkarski. Wielkopolska, poza Lechem, stała się futbolową pustynią. Trudno w to uwierzyć, ale na szczeblu centralnym mamy tylko jedną drużynę. Naszym celem jest, aby wypełnić tę lukę.

Rozmawiał Tomasz Sikorski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski