Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dentyści bez kontraktów pacjenci bez lekarzy

Katarzyna Kamińska
W 124 gabinetach w Wielkopolsce nie będzie już można leczyć zębów za darmo
W 124 gabinetach w Wielkopolsce nie będzie już można leczyć zębów za darmo fot. Tomasz Bolt/polskapresse
Żądamy, aby nasza dentystka dalej mogła przyjmować nas w ramach NFZ - mężczyzna dzwoniący do redakcji z trudem powstrzymywał oburzenie. - A właśnie dowiedzieliśmy się, że nie dostanie kontraktu na najbliższe trzy lata!

W takiej sytuacji jest nie tylko ta lekarka - w konkursie na leczenie stomatologiczne w całej Wielkopolsce odrzucono oferty 124 gabinetów.

- Najgorsza sytuacja jest w Poznaniu i powiecie - mówi dr Andrzej Cisło, stomatolog prowadzący portal autonomia-dent.pl. - Tu jest bardzo duża konkurencja i pieniądze przewidziane na konkurs rozejdą się w pierwszym postępowaniu.

To jednak nie przekonuje mieszkańców poznańskiego Osiedla Młodych, korzystających z opieki dr Romany Jakowlew-Spornej. - Nie będziemy jeździć i szukać w całym mieście dentysty, który nam za darmo będzie leczył zęby - denerwuje się Czytelnik. - Tym bardziej że takiego lekarza jak dr Jakowlew nie znajdziemy. Co to ma znaczyć, że nie będzie mogła nas leczyć w ramach Funduszu? Z czyich w końcu składek są pieniądze na te kontrakty?

NFZ odpowiada, że w ofertach stomatologów znaleziono dużo błędów, co spowodowało, że zostały one odrzucone.

- Oferenci nie spełnili wymaganych kryteriów - informuje Sylwia Wądrzyk-Bularz z biura prasowego NFZ w Poznaniu. - Złożone oferty zawierały również nieprawdziwe informacje.

To ostatnie stwierdzenie, opublikowane również na stronie internetowej NFZ, rozsierdziło stomatologów.

- Trzeba być bardzo ostrożnym w ferowaniu takich wyroków - mówi Andrzej Cisło. - NFZ chce nam powiedzieć, że na 800 złożonych ofert, ponad stu lekarzy to naciągacze lub osoby nieumiejące czytać ze zrozumieniem?

Stomatolodzy wyjaśniają, że większość błędów, których skutkiem było odrzucenie ofert, to wynik złego systemu budowania ankiety, która była częścią aplikacji ofertowej. Okazało się bowiem, że odpowiadając na to samo pytanie w dwóch częściach dokumentów, lekarze nieświadomie popełniali błąd.

Dr Jakowlew-Sporna kontrakt ma od początku reformy służby zdrowia. Specjalizację robiła dawno temu. Teraz jednak właśnie przez słowo "specjalista" jej oferta została odrzucona.

- Większość z nas zrobiła ten błąd ze specjalizacją - mówi poznańska dentystka.
- W pozostałych regionach wystarczyło wyjaśnienie złożone w NFZ - mówi Cisło. - W Wielkopolsce stomatolodzy potraktowani zostali nadmiernie restrykcyjnie i biorąc pod uwagę długoletnią współpracę po prostu bezdusznie.

Zdarzali się jednak i tacy, którzy fakty naginali - podczas kontroli NFZ okazywało się np., że gabinet nie dysponuje aparatem rtg, choć w zgłoszeniu taki figurował. Kontrolerzy nie znajdowali również deklarowanych podjazdów dla wózków inwalidzkich.

Osoby, które być może stracą kontrakt są w trakcie składania odwołań. Jeśli zdarzyłoby się tak, że ich oferty zostaną odrzucone, a nikt nie będzie mógł ich zastąpić w opiece nad pacjentami, NFZ będzie musiał ogłosić postępowanie uzupełniające.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski