Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dino Hotić już podbił serca kibiców Lecha Poznań. W jednym meczu zrobił więcej niż Ba Loua przez rok

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Tak Dino Hotić otworzył wynik w meczu Lech Poznań - Żalgiris Kowno (3:1)
Tak Dino Hotić otworzył wynik w meczu Lech Poznań - Żalgiris Kowno (3:1) Adam Jastrzębowski
Najlepszym zawodnikiem Lecha Poznań w wygranym 3:1 meczu II rundy eliminacji Ligi Konferencji był Dino Hotić. 28-letni Bośniak, który debiutował przy Bułgarskiej, otworzył wynik meczu i dodał asystę przy golu Radosława Murawskiego. W jednym meczu zrobił więc lepsze liczby niż Adriel Ba Loua przez cały poprzedni sezon, kiedy w barwach Kolejorza zaliczył 1133 minuty bez żadnych liczb.

Dino Hotić zbiera zasłużone pochwały po pierwszym meczu w barwach Lecha Poznań przy Bułgarskiej. Bośniak debiut w Kolejorzu zaliczył w Gliwicach, ale wszedł wtedy z ławki rezerwowych i nie miał dużo okazji, by zaprezentować swoje umiejętności.

W pojedynku z Żalgirisem wystąpił od pierwszej minuty i od początku zdecydowanie się wyróżniał na tle, nieźle grającej przed przerwą drużyny. Był ruchliwy, pokazywał się do gry, szukał pozycji zza plecami obrońców, widać było, że szybko opanował założenia taktyczne poznańskiej drużyny.

- Moją uwagę zwróciło, jak inteligentnie porusza się na boisku. Umie gubić obrońców i pokazywać się w strefach, gdzie można zagrać na wolne pole. Widać, że przyszedł z ligi, gdzie w taki sposób buduje się przewagę w ataku. Nie dziwię się, że van den Brom nalegał na sprowadzenie go do Lecha Poznań

- mówił nam w przerwie meczu Łukasz Trałka, były kapitan Kolejorza, który komentował mecz Lecha Poznań z Żalgirisem dla TVP Sport.

Hotica, Anderssona oraz Blazica komplementował po meczu też holenderski trener poznańskiej drużyny.

- Zwykle tego nie robię, ale muszę pochwalić nowych piłkarzy. Świetnie weszli do zespołu i dopasowali się do naszego stylu gry. Było widać doświadczenie w grze Mihy Blazicia. Dino Hotić i Elias Andersson zagrali dziś tak jakby byli z nami od dawna. A przecież był to ich drugi mecz w Lechu. To mnie bardzo cieszy

- powiedział van den Brom.

Hotić pewnie rozpocząłby mecz z ławki, gdyby nie kontuzja Adriela Ba Louy. Absencja Iworyjczyka spowodowała, że szkoleniowiec Lecha musiał postawic na Bośniaka. A ten w pierwszym meczu zrobił lepsze liczby niż jego konkurent do wyjściowej jedenastki w całym poprzednim sezonie. Ba Loua przez 1133 minuty nie miał nawet jednej asysty.

To świadczy, jak mało efektywnym jest najdroższy zawodnik letniego okienka transferowego z 2021 roku.

Hotić oczywiście, celebruje swój pierwszy występ przy Bułgarskiej i na brawa z trybun szybko zareagował, podziękowaniami dla kibiców.

- Przed przyjściem do Lecha oglądałem wiele filmików ze stadionu w Poznaniu i robiły one na mnie duże wrażenie. W rzeczywistości było jeszcze lepiej, atmosfera panująca tutaj jest fantastyczna

- mówił Bośniak.

Jeśli w kolejnych meczach Hotić będzie prezentował się tak jak w czwartek, to czekanie na debiut, powracającego do zdrowia Aliego Gholizadeha, na pewno nie będzie się nam
dłużył.

Ponad 26 tysięcy kibiców oglądało na żywo pojedynek Lecha Poznań z Żalgirisem Kowno. Był to pierwszy mecz na Enea Stadionie w sezonie 23/24. Następny już w najbliższą niedzielę w starciu z Radomiakiem RadomZobacz kolejne zdjęcia z trybun --->

Fani Lecha Poznań nie zawiedli na początku sezonu. Ustanowil...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski