Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dodatek nadzwyczajny Andrzeja Niczyperowicza, nr 905

Redakcja
Andrzej Niczyperowicz.
Andrzej Niczyperowicz.

GARBARY JAK MALOWANE
Dywagacje moje ubiegłotygodniowe o Ryszardzie Daneckim spowodowały nagły napływ korespondencji, konkretnie jednego listu. Pan Jerzy Zagodziński z Kalisza pyta, gdzie jest miejscowość Garbary, w której urodził się poeta-jubilat.
Otóż, to nie miejscowość, ale poznańska ulica (jak pyta pieśń gminna: ,,Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom''). Znana jest z tego, że w XIII wieku jej najbardziej rozrzutnych mieszkańców wysiedlono bezpowrotnie do Szkocji. Teraz i ja tu mieszkam, aczkolwiek Rysiek lansuje z uporem tezę, że to nie są Garbary, tylko ulica Raczyńskich. Na chałupie mej wisi jednak tabliczka, że to Garbary. Dlatego malowanie klatki schodowej trwa już cztery miesiące, a końca nie widać, bo malarze chałturzą w Szkocji u zasiedziałych od wieków krewnych.

POWIEDZIAŁ DZIADEK
Ostatnio jakby mniej babć rydzykuje, zapisując się coraz częściej na zajęcia z samoobrony.

MARSZAŁEK ROZŻALONY
Korespondent Nadzwyczajny - pan Marszałek ze Skrzatusza - skarży się, że sprzedano mu w Pile tornister bez buławy.
- Trochę mi na tej buławie zależy - pisze rozżalony pan Marszałek - jestem bowiem zwykłym szeregowcem.

NOWA BAJA
Idzie wilk przez las i spotyka Czerwonego Kapturka:
- Hej, a dlaczego dziś masz na głowie niebieski kapturek?
A na to rezolutna dziewczynka:
- No, bo po tych twoich wszystkich chamskich wyczynach wobec mnie i babci zatrudniłam się w policji.
I bach, wilka pałą!

TRZY PO TRZY
Justyna Tylczyńska z Poznania jest dziś autorką najkrótszych humoresek. Czekam na dalsze. To trudna sztuka - tylko trzy krótkie zdania. Trzecie - pointować musi dwa poprzednie. Opatrzcie każdy tekst krótkim, celnym tytułem, który nie może spalić pointy. Przysyłajcie te trzy perełki na mój adres mailowy.
Rutyna. Zaczynał od woźnego. Teraz jest już dyrektorem. Jednak nadal zamiata.
Inwestor. Zadebiutował na rynku kapitałowym, nie mając o nim pojęcia. Wypłynął więc na szerokie wody. No, i popłynął.
Menu. Najpierw wyborcza kiełbasa. Potem odgrzewane kotlety, groch z kapustą i wielki klops. Jak zwykle wychodzi z tego niezły bigos.

EPITAFIUM Z COLLEGIUM NOVUM
Tu leży magister Z. Padł w obronie pracy doktorskiej.

ZAGADECZKA NA KONIEC
- Czym się różni gołąb od zwłaszczy?
- Gołąb lubi siadać na parapecie, a zwłaszcza na dachu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski