Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dominik "Domino" Machlik w walce na gołe pięści. Trener rugbystów Posnanii część honorarium chce przekazać na zakup sprzętu sportowego

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Dominik Machlik to jeden z najbardziej znanych poznańskich trenerów. Ciekawe jaką taktykę przygotuje dla siebie przed walką na gołe pięści
Dominik Machlik to jeden z najbardziej znanych poznańskich trenerów. Ciekawe jaką taktykę przygotuje dla siebie przed walką na gołe pięści Fot. Archiwum Gromda
Organizacja Gromda już w ubiegłym roku z ogromną ekspansją przystąpiła do promocji walk na gołe pięści. W tym roku mają być kolejne gale, a pierwsza z nich już 26 lutego w Radomiu. W czwartej edycji pojedynków „do upadłego” wystąpi trener rugbystów Posnanii, Dominik „Domino” Machlik.

Były zawodnik drużyny jajowatej piłki, z przeszłością bramkarza w klubach niekoniecznie sportowych, nie musi mieć obaw przed konfrontacją z wyższymi i cięższymi rywalami.

Zobacz też: KKS Sporty Walki zmienia siedzibę. Reprezentanci Polski będą mieli lepsze warunki do treningu

– Na boisku rugby nie tylko siła, ale również spryt decyduje o wyniku. Chcę pokazać się z jak najlepszej strony, tym bardziej, że lubię nowe wyzwania i już od kilku tygodni intensywnie przygotowuję się do debiutanckiego występu - tłumaczył nam najlepszy trener Wielkopolski w poprzedniej edycji plebiscytu „Mistrzowie Sportu”.

Szkoleniowiec popularnych „Muszkieterów” chce, by jego udział w gali w walce na gołe pięści miał szerszy wymiar i nie sprowadzał się jedynie do sprawdzianu jego osobistych ambicji.

– Część pieniędzy, które otrzymam z dochodów z płatnej transmisji chcę przekazać na zakup sprzętu sportowego dla mniej zamożnych klubów I i II ligi rugby. Czuję się przedstawicielem tego środowiska i zawsze na pierwszym miejscu będzie dla mnie rozwój mojej ukochanej dyscypliny – dodał trener rugbystów ze Słowiańskiej.

Warto dodać, że ostatnią edycję Gromdy wygrał związany z Poznaniem poprzez klub KKS Sporty Walki, dwukrotny mistrz świata w kickboxingu, Mateusz Kubiszyn, który podobnie jak zwycięzca kolejnej odsłony walk za zwycięstwo w cyklu zainkasował 100 tys. zł.

– Kiedy pierwszy raz usłyszałem o walkach na gołe pięści to od razu wiedziałem, że to coś dla mnie, bo mam w sobie charakter ulicznika, który oczywiście w ostatnich latach został okiełznany, ale gdzieś głęboko wciąż pewnie on we mnie tkwi – przyznał Kubiszyn.

29-letni podopieczny Radosława Laskowskiego ciekawie też opowiedział o pierwszych wrażeniach z wizyty na ringu Gromdy. – Jestem typem zawodnika, który jak nie wpuszczą go drzwiami, to wejdzie oknem. Mam w sobie gen zaciętości i często nie kalkuję. Może dlatego w pierwszej walce na Gromdzie leżałem już na deskach po 10 sekundach. Pomyślałem sobie, że to nie są rurki z kremem i zacząłem się bić na całego – dodał Kubiszyn.

Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje:
Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski