Jeszcze na początku lat 80. ubiegłego stulecia, czyli około 30 lat temu, widok koni na ulicach Poznania nie był niczym nadzwyczajnym. Wozami ciągniętymi przez konie jeździli wozacy z węglem, pojawiały się także furmanki, którymi do miasta przyjeżdżali z towarami wielkopolscy rolnicy.
A kilka dekad wcześniej (w latach 50. 60. i 70.) pojazdy konne były wręcz codziennością w Poznaniu. Dorożki, które dziś są już tylko atrakcją turystyczną, stanowiły jeden ze środków miejskiej lokomocji. Można było często spotkać prywatne bryczki i inne pojazdy "osobowe" wykorzystujące konie pociągowe. A furmanki i towarowe platformy konne, czyli wozy ciągnięte przez jednego lub dwa konie, w wielu wypadkach zastępowały ciężarówki.
Teraz to już tylko wspomnień czar... Zobaczcie na archiwalnych zdjęciach, jak wyglądały ulice Poznania z końmi i dorożkami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?