Coraz głośniej zaczęto mówić o jego likwidacji. Tym bardziej że nie ma już piwnicy z wydawnictwami multimedialnymi. Wcześniej była duża wyprzedaż płyt. Potem zamknięto piwnicę. To ograniczenie przestrzeni przeznaczonej na książki, płyty, filmy. Na jednym piętrze zrobiło się ciasno. Wyglądało na to, że Empik będzie tutaj likwidował swój punkt sprzedaży, a byłaby szkoda, bo wielu klientów przez te lata przyzwyczaiło się do wpadania choć na chwilę. To jedyny salon poza centrami handlowymi, za to blisko Starego Rynku.
Okazuje się, że to nieprawda. Empik ma się dobrze, a wszystko jest spowodowane tym, by salon był jeszcze bardziej dostępny i komfortowy dla klientów.
- To wierutne plotki, że salon Empiku na Ratajczaka zostanie zamknięty - mówi Marcin Maćkiewicz, z działu marketingu. - Przeniesienie całego towaru na poziom zero jest spowodowane chęcią zapewnienia naszym klientom większego komfortu. Piwnicę chcemy wykorzystywać na venty i spotkania z autorami, jest tam też część magazynowa. Zostanie zrobiony mały remont i będziemy mieli odpowiednie miejsce na spotkania. Trwają także przygotowania do wymiany klimatyzacji.
Salon ma stać się miejscem, gdzie dzieci i dorośli będą mogli brać udział w warsztatach rysunkowych, a także będą uczyć się robienia biżuterii i decoupage.
- Staramy się jeszcze bardziej rozwinąć działalność salonu, a nie go likwidować - twierdzi Marcin Maćkiewicz. - Stąd choćby pomysł na przygotowanie cyklu warsztatów. Najbliższe odbędą się już teraz w sobotę i w niedzielę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
