Rozpoczęcie zawodów miało niezwykłą oprawę. Prezes Energetyka, Robert Rakowski, zaprezentował nową maskotkę Akademii, były też pokazy młodych gimnastyczek Energetyka oraz ekscytujący występ znanego specjalisty od trików i sztuczek z piłkami, Mieszko Włodarczyka z Okonka.
Prawdziwe szaleństwo zaczęło się jednak tuż po rozpoczęciu gier, kiedy większość dzieci ustawiła się w kolejce po autograf do ambasadorki Akademii, Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty. 31-letnia atakująca Rabity Baku dzielnie znosiła prośby swoich fanów, a nieco wcześniej odebrała z rąk prezesa Energetyka kwiaty i specjalne podziękowania za wspieranie projektu młodzieżowej siatkówki.
– Sama zaczynałam uprawiać siatkówkę późno, bo dopiero w wieku 13 lat, ale mam koleżanki, które miały kontakt z dyscypliną już jako 5-latki. Nie ma więc optymalnego momentu na „start”. Ważne natomiast jest to, żeby ani jeden talent nie umknął uwadze naszych nauczycieli i trenerów. Cieszę się też, że dzięki Akademii możemy rozbudzać miłość do siatkówki wśród najmłodszych – przyznała Skowrońska-Dolata.
Do Areny tym razem przyjechało aż 36 szkół z siedmiu miast (Poznań, Bydgoszcz, Szczecin, Wałcz, Gubin, Sulechów, Szlichtyngowa). W licznym gronie opiekunów znalazła się też Agnieszka Malinowska, była siatkarka Pałacu Bydgoszcz, a obecnie trenerka grup młodzieżowych w tym klubie i w jednej z bydgoskich szkół. Całkiem niedawno wywalczyła ona z Pałacem mistrzostwo Polski młodziczek w Tarnowie Podgórnym.
– Warto powiedzieć o tym, że siatkówka jest popularna w Polsce, ale wśród dorosłych i w mediach. Dzieci i młodzież nie wiedzą o niej tak wiele jak myśli większość z nas. W ubiegłym roku, pierwszy raz od kilku lat, mogliśmy przeprowadzić selekcję. Dołączyliśmy do Akademii kilkanaście miesięcy temu i jesteśmy bardzo zadowoleni z tego faktu, choć u nas szkolenie już wcześniej było traktowane priorytetowo – mówiła Malinowska.
Bydgoszcz zresztą już od wielu lat słynie ze świetnej pracy z młodzieżą. Trenerkę Pałacu zapytaliśmy więc o to, w czym tkwi tajemnica sukcesu. – Nie robimy niczego wyjątkowego, no może poza tym, że od początku kładziemy ogromny nacisk na technikę, bo prawda jest taka, że bez niej na każdym etapie siatkarskieo rozwoju trudno sięgać po najwyższe laury – dodała Malinowska.
Centrum Akademii wciąż jednak pozostaje stolica Wielkopolski, w której jej program realizuje aż 17 szkół. – Nie będziemy raczej powiększać zasięgu i liczby szkół uczestniczących w projekcie, bo już teraz choćby organizacja finałowego turnieju jest dla nas ogromnym wyzwaniem. Bardziej myślimy o tym, by Akademia objęła też piąte i szóste klasy, a wtedy będziemy mogli już mówić o wychowywaniu pełnoprawnych siatkarek – przekonywał prezes Rakowski.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
