Kontrowersyjne, obraźliwe wypowiedzi padają z ust polityków coraz częściej. Dlaczego? Jaki jest ich cel?
prof. Roman Kubicki: Odpowiedź jest przykra. Dałoby się przełknąć jakoś fakt, że politycy - mała część całego społeczeństwa - po prostu stracili rozum. Ale obawiam się, że oni doskonale wiedzą, co robią. Za agresywnymi, prymitywnymi wypowiedziami kryje się przeświadczenie, że to da im głosy wyborców.
Czytaj: Pawłowicz szkodzi wizerunkowi Sejmu? Inni politycy też kulturą nie grzeszą...
Agresja może dać poparcie?
prof. Roman Kubicki: Używający takiego języka politycy mówią do konkretniej grupy odbiorców - do swojego elektoratu. Wiedzą, jacy ludzie ich wybierają i jaka postawa robi na tych ludziach wrażenie. Przecież po słowach posłanki Pawłowicz o związkach partnerskich znalazła się duża grupa jej obrońców.
Lech Wałęsa w wyborach nie startuje, a też wypowiada się w obraźliwy sposób.
prof. Roman Kubicki: Sądzę, że w jego przypadku, po przejściu na emeryturę, pojawiła się potrzeba dalszego istnienia w życiu publicznym. Niestety, wraz z każdą kolejną wypowiedzią, jego legenda traci na znaczeniu. Nikt już nie chce go słuchać, bo nie ma nic do powiedzenia.
Można jeszcze w ogóle mówić o etyce, kulturze polityków?
prof. Roman Kubicki: Wśród sporej części na pewno tak. Ale agresja w wystąpieniach publicznych będzie się nasilać, bo taka jest dziś logika przekazu medialnego. Kontrowersyjne opinie to sposób, by zaistnieć. Skracanie czasu wypowiedzi np. w telewizji, powoduje, że ci, którzy chcą zapaść w pamięć, stawiają na radykalne komentarze.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?