Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euro 2012: Dania - Niemcy 1:2

Maciej Lehmann
Lukas Podolski
Lukas Podolski polskapresse
Do wczoraj trener Duńczyków Morten Olsen mógł chwalić się, że nigdy nie przegrał jeszcze z Niemcami. Każda seria ma jednak swój koniec. Tym razem :"duński dynamit" nie wypalił i mistrzowie Europy z 1992 roku muszą jechać do domu.

Spotkanie we Lwowie było setnym występem w reprezentacji Niemiec Lukasa Podolskiego. Urodzony w Gliwicach piłkarz ma szansę wyrównać osiągnięcie Franza Beckenbauera, który rozegrał 103 mecze w drużynie narodowej. Niemcy muszą jednak dotrzeć do finału. - Na razie nie myślę o tym, co będzie 1 lipca - podkreślał Podolski. - Skupiam się na meczu z Danią.

"Poldi" zapowiadał, że będzie skoncentrowany i odczuli to na własnej skórze rywale. W 19 minucie po jego golu Niemcy wyszli na prowadzenie. Piłkę wzdłuż pola karnego kopnął Mueller, nie trafił w nią Gomez, ale zamykający akcję jubilat wykorzystał sytuacje i strzelił z 7 metrów nie do obrony.

Gol udokumentował spora przewagę Niemców, którą uzyskali na początku spotkania. Duńczycy byli ustawieni zbyt defensywnie i dali sobie narzucić styl gry rywali.

Wystarczył jednak moment nieuwagi niemieckiej obrony, by po zaledwie pięciu minutach Skandynawowie wyrównali. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafia na głowę Nicklasa Bendtnera, który zgrał ją przed niemiecką bramkę, tam czekał już Michael Krohn-Dehli i uderzeniem głową pokonał Manuela Neuera

W 52 min Dania mogła uzyskać drugiego gola. Bendtner wyłożył piłkę do wbiegającego w pole karne Niemców Jakoba Poulsena, ale po jego silnym strzale po ziemi, piłka otarła się tylko o słupek i opuściła boisko.

Potem jednak Niemcy znów opanowali sytuację na boisku. Ale przez wiele minut ich akcje złamywały się przed polem karnym. Duńczycy też nie sprawiali wrażenia, że walczą o życie, choć musieli przecież słyszeć, że Portugalczycy prowadzą z Holandią. Mimo, że nie zdecydowali się postawić wszystko na jedną kartę, popełnili fatalny błąd w defensywie. Mesut Oezil zagrał piłke przed duńską bramkę, do której dopadł Lars Bender i zapewnił Niemcom trzecie zwycięstwo w Euro.

Dania - Niemcy 1:2 (1:1)
Bramki: Krohn-Dehli 24 - Podolski 19, L. Bender 80
Sędziował: Carlos Velasco Carballo (Hiszpania), Widzów: 40 000
Dania: Andersen - Jacobsen, Kjaer, Agger, S. Poulsen - Eriksen, J. Poulsen (82. Mikkelsen), Kvist, Zimling (79. C. Poulsen), Krohn - Dehli - Bendtner.
Niemcy: Neuer - Bender, Badstuber, Hummels, Lahm - Schweinsteiger, Khedira - Mueller (84. Kroos), Oezil - Podolski (63. Schuerrle) - Gomez (74. Kolose)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski