- Przylecieliśmy na mecz, ale już jutro po świętowaniu sukcesu wracamy do Chorwacji - mówi Boyen Butorac, który z Zagrzebia przyleciał wraz z grupą znajomych. - Na kolejne spotkania lecimy na Ukrainę, więc Poznań zobaczymy tylko dzisiaj wieczorem.
Jakie są nastroje wśród Chorwatów? - Wygramy dzisiaj, a potem zagramy też w finale - mówi Boyen.
W nowej hali przylotów można było spotkać nie tylko kibiców z Chorwacji, ale także sporo Włochów. Ci w większości przylecieli ubrani "po cywilnemu" i dopiero mają zamiar ubrać barwy narodowe.
- Cały ekwipunek mamy w plecakach, także spokojnie na pewno będziemy się wyróżniać na trybunach - zapewnia Carlo, który przyleciał z Mediolanu a na stałe mieszka w Rzymie. - To będzie ciężki mecz, ale z pewnością uda się go wygrać.
Zarówno po chorwackich jak i włoskich kibiców specjalnie przyjeżdżały autokary, które zabierały fanów piłki nożnej do hoteli.
Odjeżdżali, ale nie z gołymi rękami. Bo wszystkich kibiców, którzy przelecieli w czwartek do Poznania, na lotnisku witały hostessy, które częstowały gości tradycyjnymi poznańskimi rogalami.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?