Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fizjoterapeuci i rehabilitanci mają dość dyskryminacji

Daria Kubiak
Daria Kubiak
Od lat pracownicy diagnostyki, rehabilitanci i fizjoterapeuci zatrudnieni w kaliskim szpitalu walczą o wyższe pensje. Jeśli nie pomoże list do ministra zdrowia, to zapowiadają sięgnięcie po inne formy protestu.

Mamy dość dyskryminacji pod względem płacowym, lekceważenia naszych postulatów i traktowania nas tak jakbyśmy byli „odpadem medycznym’’, bo taka opinia o nas pokutuje - skarżą się rehabilitanci i fizjoterapeuci zatrudnieni w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym im. L. Perzyny w Kaliszu.

Na dowód tego, że są najgorzej wynagradzaną grupą w kaliskim okrąglaku, przedstawiają wydruk z listy płac techników rehabilitacji. Osoba z 30-40 -letnim stażem pracy dostaje na rękę około 1400 zł! Reprezentująca tę grupę zawodową organizacja zakładowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Diagnostyki Medycznej i Fizjoterapii już kilka razy występowała do dyrekcji szpitala w sprawie niskich płac. Związkowcy przekonują, że zawsze przeszkodą było albo zadłużenie szpitala, albo brak pieniędzy. Wmawiano im także, że przesadzają, bo przecież mają dodatki stażowe i premie, choć wcale nie wpływa to znacząco na zwiększenie wynagrodzeń, które są żenująco niskie.

- Obecna władza używa szczytnych słów, dużo mówi o godności człowieka. Tylko jak człowiek, który przepracował 20-30 lat, ma się utrzymać z takiej pensji?! Ktoś może powiedzieć, że w naszym zawodzie można dorabiać. Ja nie chcę dorabiać. Ja chciałbym godnie żyć za pieniądze, które otrzymuję w swoim miejscu pracy. Po pracy chcę iść do domu odpocząć, cieszyć się życiem uczyć się, rozwijać. Jednak nie ma na to szans. Musimy pracować po 13 godzin dziennie, także poza macierzystym szpitalem, aby przeżyć - przekonuje fizjoterapeuta z 25-letnim stażem.

Pracownicy diagnostyki medycznej i rehabilitacji z kaliskiego szpitala uczestniczyli w ubiegłym roku w ogólnopolskiej kilkutysięcznej manifestacji m. in. przed ministerstwem zdrowia. Jak twierdzą żaden z przedstawicieli władz nie wyszedł do uczestników manifestacji. Walka o poprawę warunków płacowych trwa nadal. Toczą się rozmowy w Komisji Trójstronnej o propozycjach zawartych w projekcie ustawy w sprawie minimalnego wynagrodzenia pracowników lecznictwa, w których uczestniczy przewodnicząca związku Grażyna Musiałkiewicz.

- Według propozycji ministra wynagrodzenie, jakie w grudniu 2021 roku mieliby osiągnąć technicy medyczni na przykład technik fizjoterapii, wynosiłoby 2 400 zł brutto. Ta propozycja jest dla nas nie do przyjęcia - podkreśla Anna Krzemińska, przewodnicząca organizacji zakładowej OZZP DMiF w szpitalu.

Kondycja finansowa szpitala w Kaliszu od kilku lat jest zadowalająca. Miniony rok placówka zakończyła dodatnim wynikiem finansowym (5 tys. zł). Niestety, nie wszyscy odczuwają dobrą kondycję w swoich portfelach. Zadowoleni mogą być tylko nieliczni. Zdaniem związkowców szpital jest dobrze zarządzany i istnieją możliwości sprawiedliwszego rozdziału pieniędzy.

Jak dowodzą związkowcy reprezentujący najgorzej opłacany personel kaliskiego szpitala, niektórzy pracownicy czują się dyskryminowani nie tylko pod względem wynagrodzeń. Dowodzą, że dyrekcja nie dba o ich dokształcanie.

- Fizjoterapeuci wszelkie kursy dokształcające opłacają sobie sami. Szpital nie daje nawet urlopów szkoleniowych - twierdzi Krzemińska.

Głodowe pensje, poczucie bycia pracownikiem gorszej kategorii w kaliskim szpitalu i dodatkowo fatalne warunki pracy na Oddziale Rehabilitacji sprawiają, że czara goryczy powoli przepełnia się.

Pracownicy diagnostyki i rehabilitanci chcą wystąpić z pismem do ministra zdrowia, w którym wyrażą swój sprzeciw wobec dyskryminacji.

- Jeśli to nie pomoże, nie wykluczam, że sięgniemy po ostrzejsze formy protestu - zapowiada przewodnicząca zakładowej organizacji OZZP DMiF w kaliskim szpitalu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski